Na wyspie Rugia (ok. 150 km od Świnoujścia) lokalne samorządy zainicjowały kampanię, która sprowadza się do hasła: "Edukuj, nie wycinaj". Ruch uświadamiający kierowcom zagrożenia związane z potencjalnym uderzeniem w drzewo okazał się skuteczny. Liczba zdarzeń drogowych (w tym wypadków ze skutkiem śmiertelnym po uderzeniu w drzewo) spadła niemal do zera!
Do akcji wkroczyli także lokalni aktywiści z Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Przeprowadzili oni akcję malowania na pniach białych krzyży, które mają za zadanie zwrócić uwagę kierowcy na obecność drzew oraz powodować odruchowe zdjęcie nogi z gazu.
Krzyże na drzewach/ Jens Koehler / imago/ https://www.sueddeutsche.de/auto/unfaelle-landstrasse-tempolimit-1.5245600
– Zdarzają się oczywiście jednostkowe przypadki kolizji i wypadków, ale jest ich zdecydowanie mniej, niż przed laty – wyjaśnia Katharina Dujesiefken, aktywistka ekologiczna. – Dzięki inicjatywie lokalnych władz, udało się ocalić wiele starych, cennych kasztanowców, dębów i czerwonych buków - przekonuje.
Chcieć to móc! Systemy samochodowe gwarantujące bezpieczeństwo są coraz lepsze. Możliwe, że za kilka lat kwestia wypadków związanych z uderzeniem w drzewo zostanie całkowicie wyeliminowana. Szkoda byłoby, abyśmy do tego czasu pozbyli się wszystkich przydrożnych drzew, prawda?
ŁS
CZYTAJ TAKŻE: