Renault i Dacia od przyszłego roku wprowadzą ograniczenie maksymalnej prędkości w nowych samochodach do 180 kilometrów na godzinę. Idą tym samym w ślady Volvo, które wdrożyło już takie rozwiązanie w swoich autach i za cel stawia sobie wyeliminowanie wypadków śmiertelnych wynikających z nadmiernej prędkości.
Czym kierują się władze Renault-Dacia przy wprowadzeniu automatycznego ograniczenia prędkości?
Eksperci rynku wskazują, że większość aktualnie oferowanych modeli obu marek i tak nie jest w stanie jechać z tak dużą prędkością. Do zarzutów stawianych obu markom odniosły się władze koncernu. W oświadczeniu wydanym przez Renault czytamy m.in. o tym, że duże prędkości nie służą elektryfikacji pojazdów, która razem z osiągnięciem neutralności klimatycznej leży w gestii koncernu. Renault i Dacia zdecydowały się na wprowadzenie ograniczenia maksymalnej prędkości w nowych pojazdach również ze względu na planowane od przyszłego roku wdrożenie systemów semiautonomicznych w niektórych modelach marek.
Rodzi się też pytanie o przyszłość sportowych samochodów produkowanych przez Renault - czy wprowadzone ograniczenie oznacza koniec gamy aut sportowych RS? Eksperci zadają pytania, entuzjaści marki rozkładają bezradnie ręce a przeciwnicy Renault i Dacii pukają się w głowę!
Czy pojazdy powinny mieć automatyczną blokadę maksymalnej prędkości, narzuconą odgórnie przez producenta? Czekamy na Wasze opinie w aplikacji mobilnej Polskiego Radia Kierowców i na naszej stronie internetowej!
ŁS
CZYTAJ TAKŻE:
Żródło: https://www.diariomotor.com/noticia/renault-dacia-limite-velocidad-maxima/