Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Joanna Twardowska 26.08.2021

Marian Kowalski: Łukaszenka może paść ofiarą własnej intrygi

- Aleksander Łukaszenka może paść ofiarą własnej intrygi, ponieważ jeśli będzie dalej prowadził taki desant na kraje Unii Europejskiej, to może tych uchodźców będzie musiał trzymać u siebie, a żadnych kwot z UE nie dostanie - mówił w Polskim Radiu 24 Marian Kowalski (Ruch Narodowy). 

Białoruski dziennikarz opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan poinformował, że Mińsk zaplanował sprowadzanie imigrantów z Iraku w celu wywołania kryzysu w m.in. Polsce. Operacja, na którą zgodę miał wydać Aleksander Łukaszenka, nosi kryptonim "Śluza" i została opracowana w latach 2010-2011. Od tego czasu - jak donosi organizacja BYPOL - tamtejsze służby zaczęły przeprowadzać nielegalny przemyt ludzi.

Czytaj także:
forum-0628437225 (1).jpg
Wiceszef MSZ: Łukaszenka wykorzystuje migrantów, nie chodzi o ich dobro, tylko o destabilizację Polski i UE

W poniedziałek Aleksander Łukaszenka oskarżył Warszawę o wywołanie konfliktu granicznego i zapowiedział zaostrzenie kryzysu. Jak poinformował - w kierunku Polski zmierzają setki imigrantów, "których zaprosił do siebie Zachód". 

Czytaj także:

Posłuchaj
18:06 _PR24_AAC 2021_08_26-10-39-04.mp3 Marian Kowalski o presji migracyjnej. ("Temat dnia/Gość PR24")

Możliwe scenariusze

Zdaniem Mariana Kowalskiego "Aleksander Łukaszenka chciałby uzyskać taką pozycję, jaką ma prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan". - Ale Białoruś nie jest w NATO i nie ma szans wejść do Unii Europejskiej. Turcja dostała kwoty od UE i dotrzymała umów - mówił gość audycji. - Pan Łukaszenka sam organizuje desant do UE, organizując te przerzuty i biorąc za to pieniądze - zauważył.

Czytaj także:
forum-0628474615 (1).jpg
Operacja "Śluza". Łukaszenka, KGB i OSAM chcą destabilizować UE, wykorzystując migrantów

Działacz polityczny przekonywał, że "Aleksander Łukaszenka może paść ofiarą własnej intrygi". Jednym z możliwych scenariuszy jest według rozmówcy, pozostanie dużej liczby imigrantów na terenie Białorusi. - Może tych uchodźców będzie musiał trzymać u siebie, a żadnych kwot z UE nie dostanie - zastanawiał się. 

- Aleksander Łukaszenka może też zostać "odstrzelony" przez prezydenta Władimira Putina - mówił Marian Kowaski. Ten wariant rozwiązania sytuacji miałby z kolei polegać na skorzystaniu UE z pomocy Rosji. - Putin może zaoferować swoje usługi UE i powiedzieć, że "zrobię z Łukaszenką porządek, nie będzie atakował granic, ale musicie mi pozwolić na realizowanie jakichś własnych interesów" - stwierdził gość PR24. 

Wiceprezes Ruchu Narodowego przyznał, że najbardziej obawia się tego, "jakie prawo da UE Putinowi za zrobienie porządku z Łukaszenką". - To jest kwestia, na jaką należy zwracać uwagę - podkreśił. 

PR24/PAP/onet.pl/gazetawyborcza.pl

jbt