Dwójka
Anna Myśliwiec
24.08.2019
Howard Shelley: kocham orkiestry
- Nie wiem, czy w ludzkim życiu może być coś piękniejszego niż współtworzenie organizmu składającego się z kilkudziesięciu osób; organizmu, który oddycha wspólnie, którego każda część musi współpracować z pozostałymi. Kiedy ta machina rusza, nie ma nic bardziej ekscytującego. I tylko chyba bardzo trudnej publiczności nie udziela się ta ekscytacja - mówił w gość "Letniego Festiwalu Muzycznego", brytyjski dyrygent i pianista.
Posłuchaj
-
Wywiad z Howardem Shelley'em (Letni Festiwal Muzyczny/Dwójka)
Czytaj także
Podczas jednego z koncertów festiwalu "Chopin i jego Europa" Howard Shelley występował w podwójnej roli: dyrygenta oraz akompaniatora. Muzyk podkreślił, że uwielbia taką pracę, ponieważ stawia ona przed nim spore wyzwanie. - Dyrygowanie od klawiatury to niełatwa sprawa, ale przez lata mojej kariery doszedłem do wniosku, że ten sposób występowania przed publicznością daje mi najwięcej satysfakcji. Tylko w tej podwójnej roli mam pełną kontrolę nad dziełem, które wykonuję. Nie tylko partia fortepianu, ale i fragmenty orkiestrowe są całkowicie spójne z moją wizją - opowiadał muzyk.
Howard Shelley mówił też o niełatwej współpracy dyrygenta z solistami oraz Koncercie fortepianowym F-dur Johanna Nepomuka Hummla.
***
Rozmawiała: Monika Zając
Gość: Howard Shelley (brytyjski dyrygent i pianista)
Data emisji: 23.08.2019
Godzina emisji: 21.18
Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".
am/bch