Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Kłys 24.06.2020

Ulewne deszcze, burze i trąby powietrzne. Pogoda coraz bardziej kapryśna?

Maj był jednym z najzimniejszych miesięcy od 1991 roku. Nocne przymrozki występowały nie tylko w okolicach "zimnych ogrodników". Z kolei czerwiec to prawdziwy rollercoaster - duchota, ulewne deszcze, burze z gradem, a nawet trąby powietrzne - wszystko zmienia się z godziny na godzinę. Czy powinniśmy przyzwyczaić się do takiej pogody w naszym kraju? 

Posłuchaj
05:29 [ PR1]PR1 (mp3) 23 czerwiec 2020 15_17_19.mp3 Ulewne deszcze, burze i trąby powietrzne. Pogoda coraz bardziej kapryśna? (Ekspres Jedynki)

 

Walka z żywiołem 

Z powodu intensywnych opadów deszczu w ostatnich dniach strażacy interweniowali ponad 2100 razy - najczęściej na Mazowszu. W Małopolsce oraz na Podkarpaciu również trwa walka z żywiołem, trwa sprzątanie po nawałnicach, które uszkodziły wiele dróg oraz budynków. 

IMGW ostrzega, że czekają nas burze i obfite opady deszczu. Synoptycy informują, że dobra pogoda wróci do Polski dopiero po niedzieli.



Burze mogą nawiedzać nas częściej 

Jak przyznaje Marcin Popkiewicz, fizyk i redaktor portalu "Nauka o klimacie" zjawiska pogodowe mogą nawiedzać nas częściej, co jest wynikiem zmian klimatycznych. - Teraz sami możemy dostrzec, że zimy nie są śnieżne jak kiedyś, lata też nie są bardziej upalne - zauważa. 

Ekspert dodaje, że ilość średnich rocznych opadów nie zmienia się tak gwałtownie, natomiast inna jest ich forma. - W czasach mojej młodości w zimnym półroczu padał śnieg, leżał on tygodniami, topniał i uwalniał wodę na sezon wegetacyjny na wiosnę. Teraz woda pada w formie deszczu i nawet jak śnieg pada, to szybko topnieje i spływa - tłumaczy. - Woda już nie jest wtedy na polach, tylko płynie do Bałtyku, więc mamy suszę już od początku wiosny. 


1200_Woś_PR1.jpg
Michał Woś: obecnie powódź stulecia nam nie grozi, ale musimy być przygotowani

Prognozowanie

Arkadiusz Wojtowicz z portalu fanipogody.pl oraz członek stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz - Skyworn Polska podkreśla, że dynamiczna pogoda w ciągu ostatnich dwóch tygodni to efekt napływu ciepłego i wilgotnego powietrza znad Morza Czarnego. Zaznacza jednocześnie, że w ciepłym półroczu wiele prognoz ma niższą sprawdzalność. 

- Prognozowanie zjawisk burzowych dla wielu modeli jest dużym problemem, ale można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że w lipcu i w sierpniu będzie dużo opadów deszczu. Będą także występować burze, które mogą być gwałtowne i powodować wiele szkód - wyjaśnia Arkadiusz Wojtowicz. 

 


W kolejnych dniach temperatura będzie wzrastać. W najbliższy weekend termometry w niektórych regionach pokażą 30 stopni Celsjusza z powodu powietrza zwrotnikowego, które dotrze do Polski. Wysokim temperaturom będą towarzyszyć burze.

***

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki

Materiały: Przemysław Lis, Maja Mazurek 

Data emisji: 23.06.2020 r. 

Data emisji: 15.17

Jedynka/IAR/ans