Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Daniel Szablewski 04.11.2020

Rak płuca. "Przed nowotworem paliłem bardzo dużo papierosów"

Szybka diagnostyka jest ważna przy każdym nowotworze złośliwym i przede wszystkim w przypadku raka płuca. - W większości jest wykrywany jak już za późno, ponieważ płuca nie bolą - mówi Jerzy Wójcik, który przez 8 lat walczył z tą chorobą.

Posłuchaj
03:55 PR1_MPLS 2020_11_04-15-24-40.mp3 Rak płuca, czyli jeden z najgroźniejszych nowotworów (Ekspres Jedynki)

Każdego roku ten nowotwór wykrywany jest u 22-23 tysięcy Polaków. Główne przyczyny zachorowań to palenie papierosów oraz wdychanie dymu tytoniowego.

- Do niecharakterystycznych objawów należą takie, które mogą towarzyszyć każdej innej chorobie nowotworowej: ogólne osłabienie, narastanie męczliwości, wzrost temperatury ciała, utrata apetytu i spadek masy ciała. Natomiast charakterystyczne są takie dolegliwości, które wynikają z samej istoty szerzenia się nowotworu, czyli z obszaru klatki piersiowej: kaszel, duszność, krwioplucie, dolegliwości bólowe, ale nawet nawracające częste infekcje z płuca - wyjaśnia prof. Dariusz Kowalski z Narodowego Instytutu Onkologii i prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.

"To było wielkie przerażenie"

Jerzy Wójcik wspomina, że najpierw wykryto u niego wielką plamę na prawym płucu, natomiast później morfologia pokazała bardzo wysokie OB. - Wizyta u lekarza i wielkie przerażenie. Po 4 dniach decyzja ordynatora, że mam guza i to już jest pewne. Paliłem bardzo dużo papierosów, czasami nawet 3 paczki dziennie. Pracowałem też w zakładzie, gdzie byłem narażony na straszną chemię, wdychałem to wszystko i jestem przekonany, że nowotwór powstał od tego - dodaje.

Prof. Dariusz Kowalski potwierdza, że osoby, które zachorowały na ten nowotwór, w 90-95 proc. to byli albo aktualni palacze. Dlatego też po prostu warto nie decydować się na palenie lub jak najszybciej rzucić ten nałóg. Ekspert Jedynki zaleca również wykonywanie raz na 2 lata prześwietlania klatki piersiowej, ponieważ zdarza się, że mimo zachorowania, chorzy nie odczuwają żadnych dolegliwości.

"Udało mi się i żyję"

- Płuca nie bolą i w większości ten nowotwór jest wykrywany jak już jest za późno. Często zdarza się, że jak się go wykryje, że rozsiewa się na oba płuca, a niestety dwóch nie można wyciąć. Ja na szczęście mogłem mieć tylko jedno wycięte. Prawe. Ale udało mi się i żyję - opowiada Jerzy Wójcik.

Materiał został zrealizowany we współpracy z Ministerstwem Zdrowia w ramach kampanii społecznej "Planuję długie życie" Narodowej Strategii Onkologicznej.

***

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki 

Prowadził: Mateusz Drozda

Data emisji: 4.11.2020 

Godzina emisji: 15.24

DS