Niemal co czwarty obywatel Unii Europejskiej w ciągu minionego roku kupił produkty spożywcze w sieci. W Polsce ten rynek także rośnie, zwraca uwagę Łukasz Kiczma, ekspert rynku e-commerce.
- Jest to jedna z najdynamiczniej rozwijających się branż w Polsce. Od 150 mln zł, przez 450 mln zł w 2014 roku, po 2,5 mld zł szacowanych na 2020 r. sprzedaży produktów spożywczych w internecie w Polsce. Procentowo możemy powiedzieć, że to ok. trzykrotny wzrost, jeżeli chodzi o wartość sprzedaży. Popularność sklepów internetowych, cena, wygoda, szybka dostawa, mobilność zapłaty spowoduje, że sprzedaż tradycyjna odda jednak kawałek swojego tortu zakupom online – przewiduje gość radiowej Jedynki.
Kinga Szewczyk Niektóre sklepy podają, że nawet w 75 proc. koszyków znajdują się produkty świeże.
Jakie produkty kupujemy w sieci najchętniej?
Przez internet kupujemy najczęściej artykuły, które posiadają długi termin przydatności do spożycia, ale i to powoli się zmienia, wyjaśnia Kinga Szewczyk z Brandbank Polska.
- Cały czas sprzedają się tzw. artykuły ciężkie, czyli wody, mleka, czyli rzeczy, które zajmują zarówno dużo miejsca, jak i przede wszystkim są ciężkie w doniesieniu do domu. Ciekawe jest to, że wzrasta sprzedaż artykułów świeżych, owoców, warzyw. Niektóre sklepy podają, że nawet w 75 proc. koszyków znajdują się produkty świeże – podaje liczby ekspertka.
Nie tylko mieszkańcy wielkich miast
Średnio na takich zakupach wydajemy w internecie od 200 do 250 złotych. Jak zauważa Łukasz Kiczma, coraz częściej przez internet kupują też mieszkańcy mniejszych miejscowości.
Łukasz Kiczma Ta forma zakupów cieszy się bardzo dużą popularnością ze względu na wygodę i cenę.
- Zakupy w internecie robią i ludzie na wsi, i w małych miasteczkach. Starsze pokolenie ma wygodę, nie trzeba dźwigać produktów, kurier przyniesie zakupy do domu. Także nie trzeba tych ciężkich siatek dźwigać. Starsze osoby uczą się nowych technologii, robienia zakupów mobilnie. Ta forma zakupów cieszy się bardzo dużą popularnością, właśnie ze względu na wygodę i cenę – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Potwierdzają to najnowsze wyniki badań tego rynku, dodaje Kinga Szewczyk.
- 85 proc. badanych klientów mówi, że ze względu na wygodę i czas. Nie lubimy chodzić po marketach i spędzać tam wielu godzin. Przekładamy ten czas na inne atrakcje. Sklepy internetowe starają się podążać za tymi trendami. Robią promocje, wprowadzają różne oferty, pojawiają się aplikacje mobilne, które mają ułatwić konsumentom robienie zakupów – wylicza ekspertka.
E-sklepów będzie przybywać
Ponieważ zaś popyt rośnie, to na pewno także liczba e- sklepów sprzedających żywność w najbliższym czasie będzie rosła.
- Jest to biznes coraz bardziej opłacalny. Zauważyły to nawet fundusze, które coraz chętniej inwestują w sklepy internetowe, spożywcze, widząc bardzo duży potencjał wzrostu i zainteresowania produktów spożywczych w internecie. Wykupują sklepy, chcą dofinansować, a to powoduje, że ten biznes będzie rósł coraz szybciej i prężniej – przewiduje ekspert.
Coraz większą popularnością cieszą się e-sklepy ze zdrową żywnością czy e-delikatesy, które oferują produkty unikatowe czy trudno dostępne.
Justyna Golonko, awi