Komisja handlu międzynarodowego Parlamentu Europejskiego niepokoi się nierównowagą w handlu Chiny-Europa ( w 2010 roku wyniosła 170 mld. euro na korzyść Chin). Proponuje rezolucję, która ma pomóc w zbudowaniu nowych zasad współpracy.
Zdaniem Tomasza Poręby polityka EU w stosunku do Chin wymaga zmian. Problemem np. jest to, że chińskie firmy mogą brać udział w przetargach w UE w oparciu o zamówienia publiczne, a europejskie nie mogą w Chinach. Podkreśla, że w stosunku do Chin potrzebne są też polityczne działania - wywieranie presji ws. barier i ograniczania uczestnictwa firm europejskich na tamtejszym rynku.
Według Rafała Trzaskowskiego problem jest też w tym, że Chiny nie należą do Światowej Organizacji Handlu i nie stosują się do zasad. - To zasady, do których stosuje się cały świat, prawie 200 gospodarek. Nie wymyśliliśmy ich sobie - podkreślił Trzaskowski.
Stosunki UE-Chiny to też sprawa praw człowieka. Zdaniem Poręby, jeśli nie będzie przestrzegania standardów demokratycznych w Chinach, to relacje UE-Chiny nie będą owocne.
Rozmawiał Damian Kwiek