Schulz to niemiecki polityk, eurodeputowany z ramienia SPD, przewodniczący Grupy Socjalistycznej w Parlamencie Europejskim. Od stycznia 2012 jest przewodniczącym Parlamentu Europejskiego.
– Czyli jest twarzą parlamentu. I jego funkcje mają istotne znaczenie. Musimy pamiętać, że od 1 grudnia 2009 rola Parlamentu Europejskiego wzrosła. Trudno nazwać go technokratą, bo parlament to raczej organ polityczny. To, jaką ma osobowość przewodniczący, jaką grupę reprezentuje, wpływa na negocjacje – mówi Agata Gostyńska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Martin Schulz od początku deklarował, że nie będzie wygodnym przewodniczącym. -To polityk bardzo pewny siebie, często używający ostrego języka, który bardzo otwarcie komunikuje swoje ambicje – opowiada Ryszarda Formuszewicz, analityk w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.
Złośliwi mówią o nim "księgarz z Niemiec”, bo kiedyś rzeczywiście był właścicielem księgarni. – Do dziś słychać to w jego języku. Często posiłkuje się motywami literackimi, żeby wytłumaczyć, jak postrzega Unię – dodaje Ryszarda Formuszewicz.
Karierę Schulz zaczynał na poziomie lokalnym, zawsze jednak mówił, że mierzy wysoko. Kiedy dostał się do PE, niemieckie media pisały o nim „retoryczna waga ciężka”. Teraz Martin Schulz chce zastąpić przewodniczącego Komisji Europejskiej, czyli Jose Manuela Barroso.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował i prowadził Ernest Zozuń.
Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.
"Euranet Plus - Europa od kuchni" w każdy wtorek o godzinie 17.20. Zapraszamy!