Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 07.05.2013

Problemy na linii Ukraina - Unia Europejska

Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że zatrzymując byłą premier w 2011 roku władze Ukrainy działały bezprawnie. Sprawa Julii Tymoszenko jest przeszkodą w podpisaniu między Ukrainą a Unią Europejską umowy stowarzyszeniowej.
Plac Niezależności w KijowiePlac Niezależności w KijowieWikipedia/CC/iilliil
Posłuchaj
  • Tomasz Stryjek o stosunkach Ukraina-Unia Europejska (Euranet Plus - Europa od kuchni/ Trójka)
Czytaj także

Wiadomo, że Ukrainie zależy na Unii, a Unii na Ukrainie. I kroki, by chęci przekuć w konkrety, przez szereg lat były wykonywane, ale w ostatnim okresie wszystko się zatrzymało. I tu pada najczęściej nazwisko Julii Tymoszenko. - Julia Tymoszenko jest główną przyczyną, a czy jedyną, to do końca trudno powiedzieć - ocenia Tomasz Stryjek z Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas.

Julia Tymoszenko od sierpnia 2011 roku siedzi w więzieniu, uznano ją za winną naruszeń przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, została skazana na 7 lat więzienia. - Władze Ukrainy wstępnie mają trzy miesiące na to, żeby zaskarżyć do wyższej instancji Trybunału ten wyrok, który jest dla nich niekorzystny - tłumaczy gość Ernesta Zozunia.

Ekspert zaznacza jednak, że wstępne wypowiedzi z ostatnich dni ministra sprawiedliwości Ławrynowycza wskazują, że Ukraina nie będzie skarżyć. - Wyrok nie odnosi się do meritum oskarżenia, odnosi się do samego postępowania w trakcie, a ponieważ oni już zmienili kodeks karny i w związku z tym takich aresztowań w czasie procesu nie będzie, już spełnili tym samym wymogi, więc nie mają czego skarżyć, a Tymoszenko nadal siedzi - podsumowuje Tomasz Stryjek.

Więcej o relacjach Ukraina – Unia Europejska oraz roli w tym Polski usłyszą Państwo w nagraniu audycji. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował i prowadził Ernest Zozuń.

Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.

"Euranet Plus - Europa od kuchni" w każdy wtorek o godzinie 17.20. Zapraszamy!