Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Gabriela Skonieczna 26.06.2013

Pisownia nazwisk, polskie szkoły - czy porozumienie z Litwą jest możliwe?

Stosunki polsko-litewskie od kilku lat nie są najlepsze. Co zdaniem polskich i litewskich publicystów wynika z faktu, że Litwini o Polakach wiedzą niewiele, a swoją wiedzą czerpią często z antypolskich wypowiedzi.
Blisko 2 tysiące osób uczestniczyło w Wilnie w wiecu (02.09.2011) przed urzędem prezydenckim, domagając się odwołania przyjętej w marcu ustawy o oświacie, która - zdaniem protestujących - uderza w szkoły mniejszości narodowych, również w szkoły polskie.Blisko 2 tysiące osób uczestniczyło w Wilnie w wiecu (02.09.2011) przed urzędem prezydenckim, domagając się odwołania przyjętej w marcu ustawy o oświacie, która - zdaniem protestujących - uderza w szkoły mniejszości narodowych, również w szkoły polskie. PAP/Artur Reszko
Posłuchaj
  • Pisownia nazwisk, polskie szkoły - czy porozumienie z Litwą jest możliwe? (Magazyn europejski/Trójka)
Czytaj także

Na Litwie mieszka 200 tys. Polaków, stanowiących prawie 7 procent tamtejszego społeczeństwa. W niektórych regionach zamieszkanych przez polską mniejszość nasi rodacy stanowią od 26 do nawet 70 procent ogółu mieszkańców.

Rimvydas Valatka, litewski dziennikarz uważa, że jednym ze sposobów na lepsze poznanie mogłoby być wprowadzenie lekcji polskiego do szkół litewskich, w których nauczany jest już język rosyjski. Język polski obecnie nie jest nauczany w żadnej litewskiej szkole, wyjątkiem są szkoły dla polskiej mniejszości.

Jak zwraca uwagę wysłannik Trójki na Litwę Ernest Zozuń mimo, że Polska i Litwa należą razem do NATO, Unii Europejskiej czy strefy Schengen to nie mamy o czym rozmawiać. - Nie mówi się o wspólnych przedsięwzięciach ekonomicznych ani politycznych – zauważa dziennikarz. Jak wynika z badań połowa Litwinów nie uważa Polski za ważnego partnera.Powodem napięć między naszymi krajami jest m.in. sytuacja mniejszości polskiej na Litwie, pojawiające się problemy z pisownią polskich nazwisk czy nazw miejscowości zamieszkanych przez Polaków.

Tomaszewski Waldemar, europoseł, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie przypomina, że Polacy są ludnością autochtoniczną mieszkającą na Litwie od stuleci. Jego zdaniem problememy powoduje m.in. fakt, że uczniowie polskich szkół muszą zdać taką samą maturę z języka litewskiego jak ich koledzy z litewskich szkół, mimoo, że mają o 800 godzin mniej języka litewskiego. - Stąd przekonanie Polaków, że ich dzieci są dyskryminowane – mówi gość "Magazyny europejskiego". Jak dodaje problemy w relacjach polsko-litewskich to nie tylko problemy mniejszości. Doskonałym przykładem tego jest rafineria Możejki, kupiona przez PKN Orlen. Zamiast wspaniałego wspólnego przedsięwzięcie doszło do ekonomicznej klęski, w związku z licznymi problemami, które piętrzono przed polskim inwestorem.

Aleksander Fuksiewicz, analityk Instytutu Spraw Publicznych przypomniał zakrojone na szeroką skale badania przeprowadzone w Polsce i na Litwie także wśród mniejszości. Wynika z nich, że prawie połowa Polaków mieszkających na Litwie uważa, że jej prawa są respektowane, inne zdanie ma 40 procent. Polacy wiedzą o Litwie niewiele, głównie ze szkoły, ale darzą sąsiada sympatią. Z Litwinami sprawa ma się odwrotnie. wiedzą o nas więcej, ale mniej nas lubią.

Eldoras Butrimas zauważa, że nawet jeśli pozytywnie oceniamy siebie jako sąsiadów, to relacje polityków nie są zbyt dobre, nie są intensywne. - Od 3 lat nie było spotkania parlamentarzystów, mimo że zgodnie z umową podpisaną między krajami do takich spotkań powinno dochodzić raz w roku. - Litwa pomału stara się rozwiązać problemy związane z pisownią polskich nazwisk, a Polacy chcą to na siłę przyspieszyć – ocenia gość Kuby Strzyczkowskiego.

W audycji z udziałem słuchaczy, gośćmi byli także Damian Wnukowski , szef działu Europa w magazynie "Stosunki międzynarodowe" i Robert Mickiewicz , redaktor naczelny "Kuriera Wileńskiego".

Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.

gs