Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Gawlik 12.09.2010

Blamaż Polonii na Konwiktorskiej (posłuchaj)

Polonia Warszawa przegrała z Koroną Kielce 1:3 mecz 5. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dwie bramki dla drużyny gości zdobył Andrzej Niedzielan.
Andrzej NiedzielanAndrzej Niedzielanfot. PAP
Posłuchaj
  • Andrzej Niedzielan o meczu
  • Janusz Gancarczyk: podniesiemy się
Czytaj także

Polonia przegrała pierwszy mecz w sezonie i nie obroniła pozycji lidera sprzed rozpoczęcia piątej koleki rozgrywek. Z kolei Korona zaimponowała wola walki - od początku meczu przegrywała, a mimo to odniosła przekonujące zwycięstwo.

Pierwsze pół godziny meczu należało do Polonii, która przewage udokumentowała zdobyciem gola. Bramka padła w nieco kuriozalny sposób - Bruno Coutinho nieudanie strzelił, ale bramkarz Zbigniew Małkowski na tyle niefortunnie interweniował, że piłka nalazła się w siatce.

Korona postanowiła zaatakować w ostatnim kwadransie pierwszej połowy, co zaowocowało bramką Ediego Andradiny, który przelobował Sebastiana Przyrowskiego. Po przerwie goście kontynuowali ataki i znów zostali za to nagrodzeni.

Po piętnastu minutach mieli rzut rożny, który rozegrali na tyle skutecznie, że Andrzej Niedzielan zdobył gola. "Czarne koszule" nie umiały poważnie zagrozić bramce Małkowskiego. Podwyższył za to w ostatniej minucie Niedzielan, zdobywając szóstą bramkę w piątym meczu ligi. Kielczanie, dzięki sensacyjnej wygranej, zrównali się punktami z dzisiejszymi rywalami - obie drużyny mają po 10 punktów. Korona i Polonia ustępują tylko Jagiellonii Białystok, która ma 13 punktów, oraz GKS Bełchatów - 12 punktów.

Po meczu powiedzieli:

Marcin Sasal (trener Korony): Zagraliśmy dobre spotkanie. Wiedzieliśmy, że Polonia ma sporo atutów w ofensywie, dlatego chcieliśmy to zniwelować. Stracona bramka trochę nas zaniepokoiła, ale już po 20 minutach zaczęliśmy realizować swoje założenia taktyczne.

Andrzej Niedzielan regularnie strzela gole, ale na zwycięstwo zapracowała cała drużyna. Na razie nie sugerujemy się tym, że znajdujemy się w czołówce tabeli. Dopiero zimą określimy, o co konkretnie możemy się postarać w tym sezonie. Na pewno chcemy być w górnej części tabeli.

Jose Bakero (trener Polonii): Na początku spotkania mieliśmy szczęście, bo strzeliliśmy w dziwny sposób gola. Przez 20 minut graliśmy dobrze, ale później rywale ruszyli do ataku i przy drugiej próbie strzelili bramkę. Niestety, piłkarze Korony zamykali nam boczne sektory boiska. Nie graliśmy tego, co sobie założyliśmy. W ostatnim kwadransie próbowaliśmy odrobić straty, ale się nie udało.

Co dalej z moją pracą? Wciąż jestem o to pytany przez dziennikarzy, ale decyzja nie należy do mnie. Mogę powiedzieć tylko, że jeszcze nie miałem okazji rozmawiać z prezesem Józefem Wojciechowskim"

Polonia Warszawa - Korona Kielce 1:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Zbigniew Małkowski (6-samobójcza), 1:1 Andradina (40), 1:2 Andrzej Niedzielan (61), 1:3 Andrzej Niedzielan (89).

Żółte kartki: Polonia Warszawa: Patryk Rachwał, Radek Mynar. Korona Kielce: Jacek Markiewicz.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 5 500.

Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Łukasz Skrzyński, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Brzyski - Janusz Gancarczyk (56. Daniel Gołębiewski), Patryk Rachwał (46. Łukasz Piątek), Łukasz Trałka (77. Andreu Guerao Mayoral), Bruno Coutinho, Euzebiusz Smolarek - Artur Sobiech.

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Jacek Markiewicz (46. Maciej Korzym), Pavol Stano, Hernani, Nikola Mijailović - Kamil Kuzera, Aleksandar Vuković, Vlastimir Jovanović (71. Tomasz Nowak), Paweł Sobolewski (62. Łukasz Maliszewski) - Andrzej Niedzielan, Andradina.

gaw