Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 15.10.2010

Emocje przed meczem Widzew - Legia

Przed ligowym meczem w Łodzi (początek o godz. 20), pomiędzy Widzewem a Legią, trenerzy obu drużyn liczą na zwycięstwo.
Trener Legii, Maciej SkorżaTrener Legii, Maciej Skorżafot. PAP

Trener Legii Warszawa Maciej Skorża docenia groźny duet napastników łódzkiej drużyny, ale liczy, że dzięki grze zespołowej to stołeczny zespół zdobędzie trzy punkty.

Skorża obawia się napastników

Widzew ma dwóch ciekawych piłkarzy w ataku. Sernas i Robak znajdują się w obrej dyspozycji. Litwin strzelił niedawno gola Hiszpanom i to na pewno podbudowało go psychicznie. My liczymy na naszą grę zespołową, bo dzięki dobrze przepracowanym ostatnim dwóm tygodniom drużyna scementowała się - ocenił Skorża.

Choć piątkowemu wydarzeniu brakuje takiej otoczki, jaką mecze tych drużyn miały w latach 90-tych, to i tak dla zespołu z Łazienkowskiej spotkanie nazywane "ligowym klasykiem" jest bardzo ważne.

Zdajemy sobie sprawę, że starcie z Widzewem jest prestiżowe dla Legii, ale przede wszystkim to będzie ważny mecz, bo może pomóc nam zbliżyć się do czoła tabeli. Jeżeli wytrzymamy presję w Łodzi, to będziemy walczyć o zwycięstwo. Musimy być sobą na boisku - podkreślił Skorża, który swoim podopiecznym nie będzie mógł w piątek pomóc. Z powodu nałożonej na niego kary obejrzy to spotkanie z trybun.

Dobrą wiadomością dla legionistów jest powrót do kadry Sebastiana Szałachowskiego. Niedysponowani są natomiast Srda Kneżević, Dickson Choto oraz Takesure Chinyama

Trener Widzewa nie wywiera presji

Trener piłkarzy Widzewa Andrzej Kretek na czwartkowej konferencji prasowej podkreślił, że przed meczem z Legią nie chce obciążać zawodników dodatkową presją. Dodał, że jest to taki sam pojedynek jak każdy inny i za zwycięstwo nie ma dodatkowych punktów.

Zawodnicy wiedzą, z kim grają i o co grają. Nie chciałbym narzucać na nich dodatkowej presji. To taki sam przeciwnik jak każdy inny, np. Lech Poznań czy Polonia Warszawa. Teraz przyjeżdża Legia i też trzeba walczyć. O takie same trzy punkty jak w każdym innym pojedynku - powiedział Kretek.

Dodał, że prowadzona przez niego drużyna na tyle już dojrzała, że stać ją na walkę o zwycięstwo w każdym meczu. Pytany o taktykę na piątkowe spotkanie, szkoleniowiec Widzewa odpowiedział, że:

Wszystko będzie widać na boisku. Postaramy się zagrać tak, żeby było to skuteczne. Mamy już kilka remisów, ale wolelibyśmy remisować na wyjazdach, a u siebie wygrywać - powiedział Kretek.

Ważne jest w jakim stylu zagramy

Najskuteczniejszy w tym sezonie napastnik Widzewa Darvydas Sernas podkreślił, że dla niego i jego kolegów z zespołu nie ma znaczenia, w jakim składzie wystąpi Legia.

Nie myślimy o tym, kto będzie grał w Legii. Jesli zagramy dobrze, to wygramy, a jak źle, to zejdziemy z boiska pokonani - powiedział reprezentant Litwy.

Jego rodak Mindaugas Panka dodał, że zawodnicy Widzewa wiedzą, jakie znaczenie dla kibiców ich klubu ma pojedynek z drużyną ze stolicy. Podkreślił, że zespół jest dobrze przygotowany do tej konfrontacji i w piątek będzie walczył o zwycięstwo.

Po czwartkowym popołudniowym treningu widzewiacy wyjechali na krótkie zgrupowanie. Na stadion zespół przyjedzie w piątek o godz. 18, dwie godziny przed rozpoczęciem meczu. Przeciwko Legii w zespole Widzewa nie będą mogli wystąpić rekonwalescenci: Krzysztof Ostrowski, Prejuce Nakoulma i Przemysław Oziębała.

Mecz z Legią na stadionie Widzewa ma obejrzeć komplet, czyli (wyłączając strefy buforowe) ok. 9,6 tys. kibiców

ah