Podczas meczu w Zabrzu, gdzie Górnik podejmował Legię Warszawa, kibice na kilka minut wyszli z trybuny odkrytej. Mecz obserwowali z korony stadionu, skandując "Piłka nożna dla kibiców".
Na ogrodzeniu wokół murawy umieścili wymowne transparenty: "Miała być druga Irlandia, a mamy drugą Białoruś" oraz "Trybuna zamknięta na wniosek Donalda Tuska".
Protesty zainicjowali kibice Legii
Zemsta Tuska, stadionowa pustka - z takim transparentem kibice Legii rozpoczęli falę protestów tuż przed meczem Legii, na który po decyzji wojewody mazowieckiego mieli zakaz wstępu.
Na pikiecie zabrał głos m.in. nieoficjalny przywódca fanów Legii Piotr S., pseudonim "Staruch". Zaapelował o spokojne zachowanie i nieużywanie środków pirotechnicznych oraz nieprowokowanie policji. Jednak chwilę potem ekipy telewizyjne dwukrotnie zostały przepędzone z miejsca manifestacji przez zamaskowanych sympatyków stołecznej drużyny.
Protest kibiców Legii Warszawa
"Tusk ty matole, twój rząd obalą kibole" - śpiewali zgromadzeni sympatycy Legii. "Otworzyć stadiony, zamknąć wojewodów", "Zemsta Tuska, stadionowa pustka", "Czy już Donald zapomniałeś, jak na Lechii wojowałeś" - to niektóre hasła, które znalazły się na transparentach fanów Legii.
Protesty trwają od chwili kiedy wojewodowie mazowiecki i wielkopolski zamknęli stadiony Legii Warszawa i Lecha Poznań po zamieszkach kibiców tych klubów w finale Pucharu Polski, rozegranym na stadionie Zawiszy Bydgoszcz 3 maja.
Chuligani zdemolowali wtedy stadion. Do tej pory policja zatrzymała 21 pseudokibiców.
ah, polskieradio.pl