Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 27.08.2012

Lechia skarciła beniaminka na jego terenie

Po raz pierwszy od kilkunastu lat, na stadionie w Szczecinie, kibice piłkarscy dopingowali Pogoń i Lechię podczas derbów Wybrzeża.
Zawodnik Pogoni Szczecin Peter Hricko (niżej) walczy o piłkę z Abdou Traore (wyżej) z Lechii GdańskZawodnik Pogoni Szczecin Peter Hricko (niżej) walczy o piłkę z Abdou Traore (wyżej) z Lechii Gdańsk PAP/Marcin Bielecki
Posłuchaj
  • Satysfakcję z wyjazdowego zwycięstwa, wyraził po meczu Jarosław Bieniuk.
  • Łukasz Surma - strzelec drugiego gola w poniedziałkowym meczu dodał, że kluczem do zwycięstwa była skuteczna obrona
  • Niepocieszony był Grzegorz Bonin, który przy prowadzeniu gości 1:0 zmarnował doskonałą okazję do wyrównania
Czytaj także

Traore kontra Traore. Który jest lepszy? Mouhamadou z Senegalu grający w barwach Pogoni, czy może Razack z Burkina Fasao z gdańskiej Lechii? Po pierwszej kolejce obecnych rozgrywek górą był Senegalczyk, który strzelił jedną z czterech bramek lubińskiemu Zagłębiu przyczyniając się do współliderowania Pogoni w ekstraklasie. W tym czasie gdański Traore smucił się po dość niespodziewanej porażce Lechii na własnym boisku z porozbijaną Polonią Warszawa.
W Szczecinie obaj ciemnoskórzy zawodnicy mieli zgoła inne nastroje. Senegalczyk sporadycznie brał udział w akcjach portowców, którzy przez cały mecz nie mieli pomysłu na sforsowanie dobrze grającej obrony Lechii. Za to Razack był najaktywniejszym zawodnikiem przednich formacji gdańszczan.
W pierwszej połowie Razack grał głównie na lewym skrzydle niemiłosiernie ogrywając Petera Hricko. W drugiej przeniósł się na prawą stronę boiska ośmieszając kilka razy Adama Frączczaka. Właśnie po ograniu lewego obrońcy Pogoni gdański Traore strzelił bramkę, która - jak mawiają trenerzy "ustawiła" grę i dała komplet punktów ekipie gości.
Po pierwszym kwadransie bezbarwnej gry właśnie Razack Traore strzelił w 16. min spoza pola karnego, a piłkę lecącą w okienko bramki Pogoni z trudem na róg wybił Radosław Janukiewicz. Z kolei w 39. min do głosu doszedł Mouhamadou Traore z Pogoni, którego główka po solowej akcji i centrze Ediego Andradiny o centymetry minęła lewy słupek bramki gości.
Więcej ciekawych sytuacji w pierwszej części meczu nie było. W drugiej obaj trenerzy zdecydowali się na zmiany w zestawieniu pomocy swoich drużyn. W Pogoni wszedł na boisko Japończyk Takafumi Akahoshi, w Lechii Ricardinho.
Pierwszy dał o sobie znać Aka, który zmienił niemrawego Wojciecha Gollę i w pierwszych minutach przebywania na boisku za wszelką cenę chciał zaznaczyć swoją obecność strzałami spoza pola karnego. Pierwszy w 47. min przeleciał jeszcze nad poprzeczką, ale dwie minuty później Michał Buchalik został zmuszony do obrony strzału Japończyka.
W odpowiedzi Razack przewrotką strzelił minimalnie obok bramki portowców. Była to zapowiedź technicznych możliwości Razacka, który kilka minut później sam ograł na prawym skrzydle obronę gospodarzy i płaskim, precyzyjnym strzałem w długi róg nie dał szans na obronę Janukiewiczowi (piłka po drodze jeszcze musnęła nogę Grzegorza Rasiaka). W 84. min znów świetną akcją popisał się Razack. Prostopadłym podaniem wypuścił Ricardinho na sam na sam z Janukiewiczem, ale Brazylijczyk nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji strzelając obok słupka.
Co się nie udało Brazylijczykowi, dokonał inny zmiennik w ekipie Lechii - Łukasz Surma, który w doliczonym czasie gry dobił do pustej bramki obroniony przez Janukiewicza strzał Piotra Grzelczaka.
Na dwa trafienia Lechii Pogoń nie potrafiła odpowiedzieć ani jedną groźną sytuacją

Portowcy w inauguracyjnym spotkaniu wygrali z Zagłębiem Lubin 4:0. Nieco gorzej ligę zaczęła Lechia Gdańsk, która przegrała z Polonią Warszawa 1:3.

Powiedzieli po meczu:
Bogusław Kaczmarek (trener Lechii Gdańsk): "Cieszę się, że udało nam się odbić po niefrasobliwej porażce 1:3 z Polonią Warszawa. Dobrze odrobiliśmy pracę domową rozpracowując grę Pogoni na podstawie analiz meczów portowców z Olimpią Elbląg i Zagłębiem Lubin. Wiedzieliśmy z tej analizy, że gra szczecinian w dużej mierze uzależniona jest od tego jak gra jeden zawodnik - Edi Andradina. Skutecznie odcięliśmy go od podań, co sprawiło, że pod naszą bramką nie było groźnych sytuacji. Pogoń wprawdzie optycznie przeważała, ale nic z tego nie wynikało, za to my po boksersku wypunktowaliśmy rywali".
Artur Skowronek (trener Pogoni Szczecin): "Przyznaję, że dyscyplina w grze obronnej Lechii dzisiaj była bardzo dobra. Może nawet momentami mieliśmy sytuacje, po których można było strzelić bramkę, ale nie udało się nam tego wykorzystać. Zwłaszcza w pierwszej części spotkania posiadaliśmy optyczną przewagę w grze. W drugiej, widząc, że Edi jest odcinany od podań, wprowadziłem na boisko Ahahoshiego, który miał pomóc w reżyserowaniu akcji i ze swej roli nieźle się wywiązał. Niestety straciliśmy bramkę, a potem chcąc odrobić straty, nadzialiśmy się na skuteczną kontrę Lechii, która przesądziła o wyniku. Niemniej nie załamujemy rąk. Mamy cztery dni na to, by w Gliwicach zdobyć punkty, których nie udało nam się zdobyć dzisiaj".

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Abdou Traore (56), 0:2 Łukasz Surma (90+2).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Hernani. Lechia Gdańsk: Abdou Traore, Marcin Pietrowski, Łukasz Surma.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 11 000.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Peter Hricko (82. Donald Djousse), Maciej Dąbrowski, Hernani, Adam Frączczak - Grzegorz Bonin, Wojciech Golla (46. Takafumi Akahoshi), Edi Andradina, Maksymilian Rogalski, Robert Kolendowicz (68. Mateusz Lewandowski) - Mouhamadou Traore.
Lechia Gdańsk: Michał Buchalik - Rafał Janicki, Jarosław Bieniuk, Sebastian Madera, Lewon Hajrapetjan - Andreu (73. Łukasz Surma), Marcin Pietrowski, Mateusz Machaj (58. Piotr Grzelczak), Łukasz Kacprzycki (46. Ricardinho) - Abdou Traore, Grzegorz Rasiak.

Wyniki meczów 2. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2012-08-24:
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze     1:1 (0:1)
KGHM Zagłębie Lubin - Piast Gliwice       2:1 (1:0)

2012-08-25: Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:2 (1:1) Widzew Łódź - Ruch Chorzów 2:0 (1:0) Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 1:1 (1:1)
2012-08-26: PGE GKS Bełchatów - Legia Warszawa 0:2 (0:1) Śląsk Wrocław - Korona Kielce 2:0 (2:0)
2012-08-27: Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 0:2 (0:0)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1.Legia Warszawa 2 2 0 0 6-0 6 +6 2.Lech Poznań 2 2 0 0 6-1 6 +5 3.Widzew Łódź 2 2 0 0 4-1 6 +3 4.Górnik Zabrze 2 1 1 0 3-2 4 +1 .Jagiellonia Białystok 2 1 1 0 3-2 4 +1 .Wisła Kraków 2 1 1 0 3-2 4 +1 7.Pogoń Szczecin 2 1 0 1 4-2 3 +2 8.Polonia Warszawa 2 1 0 1 4-3 3 +1 9.Śląsk Wrocław 2 1 0 1 3-2 3 +1 10.Lechia Gdańsk 2 1 0 1 3-3 3 11.Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 0 1 1 2-3 1 -1 12.Piast Gliwice 2 0 0 2 2-4 0 -2 13.KGHM Zagłębie Lubin 2 1 0 1 2-5 0 -3 14.PGE GKS Bełchatów 2 0 0 2 1-4 0 -3 15.Korona Kielce 2 0 0 2 0-6 0 -6 .Ruch Chorzów 2 0 0 2 0-6 0 -6

Mecze w następnej kolejce 2012-08-31: Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (18.00) Wisła Kraków - Polonia Warszawa (20.30) 2012-09-01: Korona Kielce - Lechia Gdańsk (13.30) Widzew Łódź - PGE GKS Bełchatów (14.45) Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin (18.00) 2012-09-02: Lech Poznań - Górnik Zabrze (14.30) Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (17.00) 2012-09-03: Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18.30)

PAP, ah