Poseł przypomniał, że stanowisko szefa Rady Europejskiej zawsze piastowali prezydenci i premierzy. – Z nich RE się składa, trudno więcej, żeby wybrali na to stanowisko kogoś takiego, jak Saryusz-Wolski – zaznaczył. W jego ocenie, brak poparcia dla Donalda Tuska przez polski rząd może jedynie doprowadzić do tego, że zostanie on zastąpiony politykiem z innego kraju.
Święcicki wyjaśniał również, dlaczego PO poparła kandydaturę byłego premiera, choć w przeciwieństwie do Saryusz-Wolskiego, nie jest on członkiem tej partii. – Tusk na tym stanowisku nie może być członkiem partii. Ale był jej założycielem i jest jedynym Polakiem, który ma szanse zostać przewodniczącym – podkreślił.
Poseł odniósł się również do negatywnych ocen wobec byłego premiera po tym, jak wyraził zgodę na sankcje wobec Polski, proponowane przez Komisję Europejską. – UE to nasza organizacja. Nie można samemu na siebie donosić – tłumaczył. Dodał, że KE mogłaby wystąpić bez żadnej procedury do Rady o stwierdzenie, że w Polsce nie ma porządku prawnego. – Ona daje Polsce szanse – mówił.
Gość ocenił także, iż w przypadku powrotu Donalda Tuska do Polski, prawdopodobnie będą padały wobec niego różne zarzuty. – Po PiS mogę się wszystkiego spodziewać. To wyraz politycznej podłości – mówił. Zaznaczył również, że choć jest kilka rzeczy do zbadania, takich jak afera Amber Gold, to nie powinno się za nie obarczać byłego premiera. – Nie podoba się PiS, więc chcą to zwalić na niego – podsumował.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ip
24 pytania - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 07.03.2017
Godzina emisji: 7:33