Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 17.05.2017

Ryszard Czarnecki: wystąpienia Timmermansa mają charakter propagandowo-polityczny

Komisja Europejska wskazuje, że praworządność w Polsce jest zagrożona, Warszawa odpiera zarzuty. We wtorek w Brukseli, po raz pierwszy na unijnym forum, odbyła się dyskusja na temat sytuacji w naszym kraju i prowadzonej przez Brukselę procedurze kontroli praworządności. – Nasilenie ataków na Polskę występuje w momencie, gdy Bruksela ewidentnie pod wpływem Francji i Niemiec, w kontekście wyborów, chce jak najszybciej podjąć decyzję w sprawie relokacji imigrantów – mówił w audycji Rozmowa Poranka – 24 Pytania Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Ryszard CzarneckiRyszard CzarneckiPR24
Posłuchaj
  • 17.05.2017 Ryszard Czarnecki: „Domaganie się, żeby biedne państwa płaciły za błędy w polityce migracyjnej, jest absolutnie niedopuszczalne”.
Czytaj także

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans mówił po spotkaniu, że uzyskał poparcie większości krajów dla swych działań i rekomendacji dotyczących praworządności w Polsce. Timmermans powiedział, że każdy mówił, iż nie chce stawiać żadnego kraju "do kąta" ale czują spoczywającą odpowiedzialność, by chronić rządy prawa w każdym państwie członkowskim. W dyskusji wzięły udział 22 kraje. Za kilka miesięcy spodziewana jest kolejna debata.

W ocenie gościa, Frans Timmermans jest do Polski wyraźnie uprzedzony, co widać od bardzo wielu miesięcy. – Podczas debat był walcem, który usiłował Polskę zmiażdżyć, nie trafiały do niego żadne argumenty, fakty, konkrety, przedstawiane do niego przez polskich parlamentarzystów – podkreślił. Ryszard Czarnecki zaznaczył, że podczas wtorkowego posiedzenia 5 państw wyraźnie stanęło po stronie Polski, co oznacza, że nie ma możliwości, by uruchomić sankcje, a „wystąpienia Timmermansa mają charakter propagandowo-polityczny”.

Zdaniem wiceprzewodniczącego, Bruksela atakuje Polskę pod wpływem Francji i Niemiec, bo przywódcy tych krajów chcą udowodnić wyborcom, że sprawa uchodźców, która bardzo nabrzmiała, została w końcu rozwiązana. – Chcą pokazać, że tych imigrantów udało się w końcu narzucić innym krajom członkowskim, stąd taki ostrzał artyleryjski w stronę naszego kraju, by nas zmiękczyć – wyjaśnił.

Ryszard Czarnecki przekonywał, że solidarność unijna nie może być wykonywania selektywnie, a ci, którzy o niej mówią „jakoś solidarności nie stosowali, gdy wraz z Rosją budowali Nord Stream ponad głowami Europy”. Tłumaczył, że Polsce nie powinno się narzucać przyjmowania migrantów z kilku powodów. Gość powołał się m.in. na statystyki Eurostatu, według których Polska jest na 2. miejscu, jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców. – Eurostat inaczej, niż szereg osób liczył uchodźców z kraju objętego wojną, jakim jest Ukraina. Przypomnijmy wszystkim, którzy nas oskarżają o islamofobię, że Polska w końcu lat 90. przyjęła prawie 100 tys. uchodźców z Czeczeni – powiedział. Wiceprzewodniczący przypomniał także, że Polska historycznie nie posiadała nigdy kolonii, „a dziś, najbogatsze kraje, które budowały przez wieki swoją pozycję na ich posiadaniu, gdy przyszło płacić za to odsetki, chcą je przerzucić na kraje, które kolonii nie miały”. Ważnym argumentem, według gościa, jest również to, że jesteśmy jednym z 7. najbiedniejszych krajów UE, jeśli chodzi o PKB na jednego mieszkańca. – Domaganie się, żeby biedne państwa płaciły za błędy w polityce migracyjnej, jest absolutnie niedopuszczalne – podsumował.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Filip Memches.

Polskie Radio 24/ip

24 pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

___________________

Data emisji: 17.05.2017

Godzina emisji: 7:20