Zgodnie z najważniejszą poprawką ws. KRS, każdy klub poselski mógłby wskazywać nie więcej niż dziewięciu kandydatów na członków Rady. Sam wybór ma się odbywać podczas głosowania na ustaloną przez komisje sejmową listę piętnastu kandydatów, z zastrzeżeniem, że na liście uwzględnia się co najmniej jednego kandydata wskazanego przez każdy klub poselski.
– Mamy do czynienia z wyborem piętnastu sędziów, a większość parlamentarna będzie mogła wybrać tylko dziewięciu. Pozostałych sześciu będzie musiało zostać wybranych spośród kandydatów zgłoszonych przez inne kluby parlamentarne – tłumaczył Michał Woś. – W ten sposób zostaje zachowany ważny dla prezydenta element, jakim jest udział mniejszości parlamentarnej w wyborze sędziów – dodawał gość PR24.
- Poprawki zaproponowane przez PiS w pracach komisji nie narażają na ryzyko ponownego weta - dodawał wiceminister Woś.
Woś, który był w środę gościem Polskiego Radia 24 ocenił, że zaproponowane podczas wtorkowych prac w komisji sprawiedliwości poprawki dotyczące zasad wyboru sędziów - członków KRS przez posłów wypełniają prezydencki postulat udziału opozycji w obsadzeniu Rady.
Sejm będzie – w myśl procedowanego projektu – wybierał członków Rady na wspólną czteroletnią kadencję większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby, głosując na listę kandydatów. W przypadku niedokonania wyboru w tym trybie, „Sejm wybiera członków Rady bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów”, głosując na wcześniej zgłoszoną listę.
– Większość 3/5 zostaje w tym przypadku zmniejszona do większości bezwzględnej, ale nadal zagwarantowany jest udział kandydatów opozycji w wyborze – podkreślał Michał Woś.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/IAR/zz
24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 29.11.17
Godzina emisji: 7.35