Prezydent Andrzej Duda zawetował w czwartek nowelizację Kodeksu wyborczego wprowadzającą zmiany w ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Jak podkreślił, zaproponowane przepisy m.in. zbyt daleko odbiegają od zasady proporcjonalności.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 weto nie wpłynie na relacje obozu rządzącego z prezydentem. - Nie mam wrażenia, żeby to popsuło relacje z prezydentem. Musimy zrozumieć i rozumiemy jako PiS, że prezydent nie jest częścią większości parlamentarnej. Jest odrębnym bytem konstytucyjnym, ma odrębny mandat i nic dziwnego, że ma też odrębny pogląd na ważne rzeczy w naszym kraju - tłumaczył Jacek Sasin. - Nie różnimy się się co do kierunku, ale możemy się różnić w szczegółach - dodał.
Podkreślił również, że prezydenckie weto nie było ustawką. - To jakieś spiskowe teorie, która jak widać, w szeregach opozycji cieszą się dużym zainteresowaniem - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jak zaznaczył, dla Polski najważniejsze jest to, aby do PE wysłać silną reprezentację, która jako zdeterminowana drużyna będzie walczyć o polski interes.
Jacek Sasin zaprzeczył też jakoby PiS pracowało nad zmianą ordynacji do Sejmu. - To kolejny wakacyjny temat wrzucony w mediach - tłumaczył. - Żadne prace, które zmierzałyby do tego, że zostanie zaprezentowany jakiś projekt, nie są prowadzone - zapewnił. Dodał jednak, że dyskusja na ten temat jest dopuszczalna, bo ordynacja do Sejmu "nie jest idealna".
Więcej w nagraniu
Gospodarzem audycji był Stanisław Janecki
Data emisji: 17.08
Godzina emisji: 7.38
PR24/tj