Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 13.12.2019

B. działacz opozycji w PRL: mieliśmy do czynienia z dyktaturą w bolszewickim stylu

- 13 grudnia rządziła komunistyczna dyktatura, której pierwsi liderzy byli przywiezieni na sowieckich czołgach w ramach tzw. wyzwolenia, jak to do dzisiaj opowiadają działacze SLD – mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Rozpłochowski, były działacz opozycji w PRL.

38 lat temu, 13 grudnia o godzinie 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował o wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego.

>>>[CZYTAJ TAKŻE]: 38 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny

shutterstock_SKOT stan wojenny 1200.jpg
Prof. Wojciech Roszkowski: Władza mówiła, że stan wojenny ochronił nas przed sowiecką interwencją zbrojną

Andrzej Rozpłochowski podkreślał, że 13 grudnia 1981 r. komunistyczne kadry ludowego Wojska Polskiego wyprowadziły żołnierzy przeciwko własnemu narodowi. - Junta kierowana przez Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, dwóch komunistycznych generałów, uznała, że środkami politycznymi, a także działaniami agentury komunistycznej wewnątrz Solidarności, nie da się powstrzymać dążeń wolnościowych tego wielomilionowego ruchu, który był na ustach całego świata - stwierdził gość audycji.

Zobacz serwis specjalny poświęcony stanowi wojennemu w Polsce:

src="http://static.prsa.pl/3ab8a157-2f35-48fb-bac0-16cf62734030.file"

- Pierwsza próba siłowego, militarnego spacyfikowania Solidarności miała miejsce w marcu 1981 r., były to tzw. wydarzenia bydgoskie. Komuniści w biały dzień zaatakowali i chcieli wyrzucić z sali obrad zapraszaną delegację przywódców regionalnych związku. To był test, czy będzie można siłowo zdławić ludzi i wprowadzić stan wojenny. Decydowała reakcja narodu, czy będziemy bezwolni i pasywni, czy zmobilizowani. Lech Wałęsa pacyfikował mobilizację Solidarność po wydarzeniach bydgoskich. Gdyby wtedy wygrała koncepcja Wałęsy, stan wojenny mielibyśmy już w marcu 1981 r. – stwierdził Andrzej Rozpłochowski.

- Solidarność to było boże dzieło, fenomen. Kiedy na rok przed powstaniem Solidarności papież Jan Paweł II w Warszawie wezwał Ducha Św. do przyjścia na ziemię, to przyszedł on i wstąpił w ludzi, kazał nam podjąć dzieło dążenia do wolności i obalania władzy komunistycznej – mówił były działacz opozycji.

Audycja: "24 pytania - rozmowa poranka"

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Andrzej Rozpłochowski, były działacz opozycji w PRL

Data emisji: 12.12.2019

Godzina emisji: 07.35

PR24/PAP/IAR/ka