"Wybory prezydenckie w Polsce w obecnej formie nie spełniają wymogów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, by zostać uznane za demokratyczne" - oceniło Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. "Projekt ustawy wymaga znaczących poprawek, by być w zgodzie z zobowiązaniami wynikającymi z członkostwa w OBWE i innych międzynarodowych standardów dot. demokratycznych wyborów" - piszą autorzy.
Dyr. Wojskowego Instytutu Medycznego: nie ma możliwości zakażenia poprzez przesyłkę pocztową
- Przecież jeszcze nie wiadomo jak będzie wyglądał ostateczny kształt ustawy dotyczącej organizacji wyborów, a już jest krytykowana. To kuriozalne stanowisko. Zapoznałam się z doniesieniami medialnymi, które wskazują, że wspomniana instytucja odnosi się do zaleceń Komisji Weneckiej. Nie są one dla wszystkich obowiązujące. To, że coś się komuś zaleca, nie oznacza, że druga strona ma to zrealizować. Jest tam dużo prognozowania, przypuszczeń, wszystko jest uznaniowe, żadnych konkretów - wskazała Beata Mazurek.
"Jednym wolno więcej, innym mniej"
Europoseł oceniła, że wydawanie przez OBWE opinii przed tym, jak ogłoszony zostanie końcowy kształt ustawy, jest wpisaniem się przez tę instytucję w walkę polityczną w Polsce po stronie opozycji. Odnosząc się do tego, że OBWE nie ustosunkowała się m.in. do niedawnych wyborów korespondencyjnych w Bawarii, Beata Mazurek dodała, że "nie od dziś wiadomo, iż jednym wolno więcej, a innym mniej".
Prof. Waldemar Gontarski: brak wyborów w terminie to zamach stanu
- Tym, którym wolno mniej, jest m.in. Polska. Spotkałam się z informacją, że na Węgrzech przesuwają wybory i w opinii OBWE oraz Komisji Europejskiej nie spełnia to standardów europejskich. W Polsce chcemy przeprowadzić je w terminie i to też nie spełnia tych standardów - zaznaczyła Mazurek.
Kto spełnia europejskie standardy?
Jak stwierdziła rozmówczyni Polskiego Radia 24, europejskie standardy "spełniają państwa rządzone przez osoby, którym sprzyja OBWE i Komisja Europejska, które są uległe wobec nadających ton w Europie". - Nie tak jak Polska i Węgry, które dbają o swoich obywateli i chcą silnych państw narodowych współtworzących Unię Europejską - dodała.
Andrzej Dera: wybory korespondencyjne spełniają wymóg tajności
Zaznaczyła, że także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawsze stawał i nadal będzie jednoznacznie opowiadał się po stronie opozycji w Polsce.
- Można spodziewać się dalszych pozatraktatowych działań, naciągania kompetencji trybunału do potrzeb walki politycznej w Polsce. (...) W Parlamencie Europejskim również bez przerwy poruszane są tematy dotyczące naszego kraju. Jeżeli czymś można uderzyć w polski rząd, to europosłowie opozycji robią to z przyjemnością - powiedziała Beata Mazurek.
***
Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Beata Mazurek, europoseł PiS
Data emisji: 28.04.2020
Godzina emisji: 07.36
Polskie Radio 24/db