Szef polskiego rządu podczas wizyty w Kijowie spotkał się z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Podczas wspólnej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki powiedział, że przyjechał do Kijowa, żeby "zamanifestować jedność Polski z państwem ukraińskim w obliczu ryzyk, w obliczu niebezpieczeństw, o których wszyscy wiemy".
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sytuacja jest niezwykle napięta. - Zagrożenia konfliktem zbrojnym na taką skalę nie było od kilku dekad przy granicy UE. Współpraca w ramach UE i NATO, działania naszej dyplomacji i naszych sojuszników zmierzają do tego, żeby zagwarantować Ukrainie bezpieczeństwo. Z naszej perspektywy zależy od tego długoterminowe bezpieczeństwo całego kontynentu - powiedział Paweł Jabłoński.
Jego zdaniem każdy polityk, któremu zależy na bezpieczeństwie Europy, powinien wykonać rachunek sumienia.
- Przyjrzeć się swoim zaniechaniom. Fakt, że Władimir Putin ma dziś bardzo silne instrumenty nacisku na Ukrainę i całą Europę, wynika z tego, że przede wszystkim politycy niemieccy umożliwili mu ich wytworzenie. Współpraca gazowa z Putinem, pomimo polskich ostrzeżeń, była kontynuowana. Dopiero dziś część niemieckiej opinii publicznej zaczyna zauważać, że to był błąd. Jeżeli polscy politycy żyrują sposób prowadzenia spraw europejskich, aby sprzedawać interes bezpieczeństwa w zamian za korzyści dla kilku firm gazowych, to jest to polityka błędna. Niektórzy próbują udawać, że tego nie było. Jeżeli Donald Tusk wykonałby gest, z uwagi na błędy polityków niemieckich opuściłby kierownictwo Europejskiej Partii Ludowej, to ten gest zostałby odczytany. Nie widzę jednak gotowości z jego strony. Wydaje się, że interes bezpieczeństwa nie jest dla niego najwyższym priorytetem - tłumaczył Jabłoński.
Orban w Moskwie
Tymczasem z Władimirem Putinem spotkał się premier Węgier Viktor Orban.
- Orban nie podejmuje strategicznych decyzji o rozwoju UE. Takie decyzje podejmują Niemcy, którzy budują z Putinem Nord Stream 2. Rząd RP rozmawia z partnerami w Europie, mamy w wielu sprawach podobne poglądy, ale w niektórych się różnimy. Nie zmienia to faktu, że należy tłumaczyć naszym partnerom, jak poważne jest zagrożenie. Podczas spotkania w Madrycie liderzy europejskich partii konserwatywnych, na wniosek Polski, zajęli krytyczne stanowisko wobec działań Rosji. Chciałbym, żeby Donald Tusk przekonywał do takiej polityki swoich partnerów w Niemczech - podkreślił wiceszef polskiej dyplomacji.
Jego zdaniem wskazywanie palcem na Viktora Orbana jest odwracaniem uwagi. - Realne i strategiczne decyzje podejmują politycy będący na zachód od naszej granicy. Gdyby polityka Niemiec była inna, to dziś Rosja nie miałaby strategicznej przewagi. Winni są ci, którzy mieli w rękach narzędzia i oddali je Putinowi. Nabili mu pistolet - podsumował Jabłoński.
Posłuchaj
12:55 PR24 2022_02_02-07-08-51.mp3 Paweł Jabłoński gościem Elizy Olczyk (24 Pytania - Rozmowa Poranka)
W związku z sytuacją na Ukrainie do Waszyngtonu leci dziś minister Zbigniew Rau, zarówno jako szef polskiej dyplomacji jak i jako osoba, która kieruje pracami Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Minister spraw zagranicznych spotka się przede wszystkim z szefem amerykańskiej dyplomacji Antonym Blinkenem oraz z kongresmenami zarówno Demokratów jak i Republikanów.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "24 Pytania-Rozmowa Poranka"
Prowadzący: Eliza Olczyk
Gość: Paweł Jabłoński (wiceminister spraw zagranicznych)
Data emisji: 2.02.2022
Godzina emisji: 7.06
PR24