Stanisław Wyspiański, zdaniem Filipa Memchesa, który prowadził audycję "Życie z duszą, czy bez?", należy do tych artystów, na których dorobek patrzy się przez pryzmat utartych opinii i schematów, bo "przecież każdy Polak powinien wiedzieć, że Wyspiański wielkim poetą był".
Na temat twórczości dramaturga, poety, malarza, a także grafika, zwanego czwartym wieszczem polskim, mówił w Polskim Radiu 24 Michał Łuczewski, socjologii i publicysta. Jest on autorem tekstu "Mord na katedrze", w którym prezentuje Wyspiańskiego jako proroka końca Polski, a przynajmniej tej, którą czcimy i oddajemy hołd – zwrócił uwagę Filip Memches.
– Nie myślałem o tym, w ten sposób, ale rzeczywiście Stanisław Wyspiański nie przylega do naszych schematów, tzn., że był wielkim i wspaniałym poetą, a także patriotą. Z jednej strony chciał ocalić Polskę i tego, by była wielka oraz nieśmiertelna, ale z drugiej przypuszczał na nią frontalny atak po to, by ją zniszczyć. Uważał, że dzięki temu narodzi się na nowo. Jest to coś niesamowitego – wskazał wicedyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II.
Gość Polskiego Radia 24 określił Wyspiańskiego jako "dekonstruktora polskości". – Był to psychoanalityk polskości, który bił i bije w nasze dusze. To człowiek, który wracał do źródeł kultury i polskości. Twierdził, że należy ją przepalić, by stworzyła się na nowo. Uważał, że każda kultura oparta jest na wielkich dziełach i mitach opisujących krwawe wydarzenia z historii ludzkości– dodał.
Dzieła Stanisława Wyspiańskiego czytał Jan Paweł II. Jakie wyciągał z nich wnioski? W jaki sposób oddziaływały na jego życie? O tym w całej rozmowie z Michałem Łuczewskim. Zapraszamy do jej wysłuchania.
Audycję "Życie z duszą, czy bez?" prowadził Filip Memches.
Polskie Radio 24/db
-------------------------------
Data emisji: 13.01.2019
Godzina emisji: 19.06