Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 10.12.2018

W jaki sposób polska literatura traktuje temat stanu wojennego?

W przededniu 37. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w audycji "Poczytnik" rozmowa o tym, w jaki sposób wydarzenie to zostało ujęte w polskiej literaturze. – Od blisko 40 lat czekam na wielką powieść o stanie wojennym. Nie wiem czy się doczekam – wątpi dziennikarz Tomasz Zapert.
Fragment okładki książki Stan po zapaści autorstwa Jacka BocheńskiegoFragment okładki książki "Stan po zapaści" autorstwa Jacka BocheńskiegoOficyna Wydawnicza Volumen
Posłuchaj
  • 9.12.18 „Poczytnik” o stanie wojennym w literaturze
Czytaj także

Współprowadzący audycję "Poczytnik" dodał, że w naszej literaturze brakuje wielkiego dzieła poświęconego stanowi wojennemu. Najwięcej jest prywatnych notatek w formie kronikarskiej, które nie doczekały się jednak wydania zbiorowego. Poza tym istnieją nieliczne pozycje, które wybiórczo opisują poszczególne kwestie związane z okresem na przełomie lat 1981-9183.

– Jednym z autorów takiej publikacji jest prozaik Jacek Bocheński. Jego "Stan po zapaści" narodził się w czasie, gdy autor przebywał w szpitalu. Przysłuchiwał się rozmowom pacjentów i personelu szpitalnego, a także obserwował codzienność tamtego czasu z perspektywy szpitalnej. Moim zdaniem najwybitniejszymi zapisami stanu wojennego są efekty twórczości Marka Nowakowskiego, szczególnie "Raport o stanie wojennym. Notatki z codzienności"  – powiedział Tomasz Zapert.

Krzysztof Masłoń zwrócił uwagę, że Nowakowski przytoczył obraz stanu wojennego widzianego oczami zarówno milicjantów, jak i zwykłych ludzi. – Swoje spostrzeżenia, które później wydano w formie publikacji, zamieszczał w prasie drugoobiegowej podziemnej pod własnym nazwiskiem. Był to absolutny ewenement, bo za coś takiego groziło więzienie. Jednak pomimo kilku autorów, należy zgodzić się z tym, że brakuje pozycji na odpowiednim poziomie – podkreślił krytyk literacki.

Jako "wredną" określił Krzysztof Masłoń książkę Romana Bratnego i jego "Rok w trumnie". Zdaniem publicysty, był to tytuł jednostronny i ewidentnie sprzyjający władzy komunistycznej. Nakład publikacji wynosił 300 tys. egzemplarzy. Sprzedawano ją w kioskach z gazetami i okazała się bardzo popularna wśród czytelników.

– Ukazywała "Solidarność" w krzywym zwierciadle. To, co w niej zawarto miało swój wpływ na sposób myślenia o stanie wojennym, także już w wolnej Polsce. Nawet Edward Redliński, autor "Konopielki" napisał "Krwotok", powieść która jest jedną wielką obroną gen. Jaruzelskiego. Książką bliską podłości są również "Sceny myśliwskie z Dolnego Śląska" Józefa Łozińskiego. Była ona władzy bardzo na rękę – dodał.

Jakie jeszcze inne utwory nawiązują do okresu stanu wojennego? O tym w całym "Poczytniku", który prowadzili Krzysztof Masłoń i Tomasz Zapert.

Polskie Radio 24/db

-----------------------------

Data emisji: 9.12.2018

Godzina emisji: 22.06