Piłkarze trenują, szachiści grają

Polscy piłkarze w Warszawie przygotowują się do meczu kwalifikacji mistrzostw świata z Czarnogórą. Jako pierwszy na zgrupowaniu pojawił się obrońca Bordeaux - Igor Lewczuk. On wyprzedził kolegów i przybył do stolicy już w niedzielę... Dlaczego tak wcześnie? - otóż obawiał się, że w związku z zapowiadanym na poniedziałek strajkiem francuskich linii lotniczych, będzie miał problemy z dotarciem na Warszawy na czas - to się nazywa odpowiedzialność. Jako ostatni do Warszawy dotarł nasz włoski zaciąg - czyli  pomocnik Napoli Piotr Zieliński i  bramkarz Empoli Łukasz Skorupski.  W kadrze oprócz Skorupskiego jest jeszcze dwóch bramkarzy - Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Trener Adam Nawałka ma już na zgrupowaniu wszystkich powołanych piłkarzy i co najważniejsze nikt nie narzeka na poważniejsze urazy. Dziś mają się odbyć dwa treningi oraz konferencja prasowa z udziałem m.in. kapitana reprezentacji - Roberta Lewandowskiego.
Polacy po czterech meczach grupowych zdobyli w kwalifikacjach mistrzostw świata 10 punktów i są liderem swojej grupy. Czarnogórcy mają tych punktów siedem.
Niedzielny mecz poprowadzi Węgier - Viktor Kassai. Ten 41-letni arbiter prowadził m.in. wyjazdowy meczu naszej reprezentacji ze Szkocją - w kwalifikacjach mistrzostw Europy 2016. To spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

W Warszawie rozpoczynają się dziś mistrzostwa Polski w szachach. W tym roku są one wyjątkowo mocno obsadzone. Wśród dziesięciu najlepszych w kraju szachistów są m.in Bartosz Soćko i Mateusz Bartel. W gronie finalistek m.in. utytułowane Iweta Rajlich i  Monika Soćko oraz licząca na pierwszy w karierze złoty medal mistrzostw kraju - Karina Szczepkowska - wicemistrzyni ubiegłorocznej olimpiady szachowej w Baku.
W ubiegłym roku mistrzostwo Polski zdobyli Monika Soćko i Radosław Wojtaszek - który w mistrzostwach jednak nie zagra gdyż w tym czasie będzie uczestniczył w turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Więcej informacji w dźwiękowej wersji Przeglądu.

Darek Matyja