Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 06.09.2020

Nie tacy święci jak ich malują? Sekretne życie autorów lektur szkolnych

Zachwycamy się ich twórczością, czytamy w szkole ich dzieła, oglądamy napisane przez nich sztuki teatralne, a wielu piastuje zaszczytny tytuł wieszcza narodowego. A jacy byli prywatnie? Czy rzeczywiście były to pomnikowe postacie pozbawione wad i namiętności?

Od cyborga na weselu – to o Stanisławie Wyspiańskim – do lęków i pasji Bolesława Prusa oraz złamanych kobiecych serc za przyczyną Adama Mickiewicza. W audycji "Czas pogody" otwieramyUniwersytet Naszego Wieku, prezentując sekretne życie niektórych autorów lektur szkolnych.


adam mickiewicz maryla polona 1200.jpg
Śledztwo Rymkiewicza: co chciał przed nami ukryć Mickiewicz?

Posłuchaj
09:01 czas 6-09-2020.mp3 Sekretne życie autorów lektur (Czas pogody/Jedynka)

 

Stanisław Wyspiański

Sławomir Koper, ekspert historyczny, wyjaśnia, skąd przezwisko cyborg wobec Stanisława Wyspiańskiego, człowieka nieśmiałego, trochę bujającego w obłokach. - Wyspiański był pracoholikiem, który całe życie podporządkowywał pracy, stąd uważano, że on nie ma uczuć ludzkich, a liczyła się dla niego tylko praca - mówi gość Programu 1 Polskiego Radia. Wyspiański chorował na chorobę weneryczną, w ówczesnych czasach nieuleczalną, więc wiedział, że ma mało czasu przed sobą. Ekspert sugeruje, że dlatego pracował jak oszalały, bo chciał ten czas jak najlepiej wypełnić. Wyjaśnia, że w czasach Wyspiańskiego nie znano słowa cyborg, to określenie późniejsze. Poeta nie wspomagał się niczym. Alkoholu nie pił nawet zachęcany przez innych członków środowiska artystycznego.

"Wesele" zostało wystawione dość szybko, bo zaledwie 5 dni po pierwszej próbie czytanej. Sławomir Koper zwraca uwagę, że problem był w tym, że niektórzy aktorzy nie rozumieli przesłania tego dzieła. Poza tym Wyspiański opisał niektórych uczestników wesela w Bronowicach i nie byli oni z tego powodu zachwyceni. - Lucjan Rydel długo nie podawał ręki Wyspiańskiemu, a Włodzimierz Tetmajer, w którego domu w Bronowicach odbyło się pamiętne wesele, również - mówi ekspert.

Adam Mickiewicz

Sławomir Koper w życiu naszego wieszcza naliczył 20 kobiet. - Mickiewicz preferował miłość platoniczną w poezji, ale w życiu wolał konkrety - obrazowo mówi historyk. Według niego, największą miłością poety, obecnie zupełnie zapomnianą i wymazaną z życiorysu była Ksawera Deybel. Wymazaną - według niego - z dwóch powodów. Nie była legalną żoną Adama Mickiewicza, ale przez 10 lat mieszkała w jego domu razem z żoną Celiną Szymanowską, chorą na nowotwór. Poza tym urodziła mu jedno, a być może dwoje dzieci. - I to niespecjalnie pasowało do idealnego obrazu wieszcza narodu - ocenia Sławomir Koper. Podkreśla, że nie wszystkie elementy z życia trafiają do oficjalnej biografii. Po śmierci ojca Władysław Mickiewicz wraz z siostrą Marią postanowili zniszczyć wszystkie dokumenty i listy dotyczące Ksawery, aby jej romans z poetą odszedł w niepamięć.

Bolesław Prus

Na jego twórczość duży wpływ miała przypadłość jaką był lęk wysokości. Do końca nie wiadomo, jak nabawił się tej przypadłości, bo nabawił się jej w wieku dorosłym. Do tego stopnia było to uciążliwe, że Prus bał się przejeżdżać przez mosty, więc nie bywał na Pradze. - Gdyby mógł podróżować jak Sienkiewicz jego twórczość byłaby bogatsza - ocenia ekspert

Stefan Żeromski

Dla Sławomira Kopra najbardziej zaskakujące były układy rodzinne i małżeńskie Stefana Żeromskiego. - Jego żona uważana za żonę wcale nie była jego żoną, chociaż używała nazwiska Żeromska Anna i była matką Moniki Żeromskiej - wyjaśnia swą opinię historyk. Poza tym pisarz wcale nie przeszedł na kalwinizm, chociaż jest pochowany na Cmentarzu Ewangelicko-reformowanym w Warszawie. - Bardzo skomplikowane sytuacje - mówi.

***

Tytuł audycji: Czas pogody

Prowadził: Zbigniew Krajewski

Gość: Sławomir Koper (pisarz, autor książek historycznych, publicysta, radiowy i telewizyjny ekspert historyczny)

Data emisji: 6.09.2020

Godzina emisji: 10.24

ag