Niemiecki rząd federalny uważa sprawę reparacji dla Polski za ostatecznie uregulowaną. Berlin wskazuje przy tym na deklarację z 24 sierpnia 1953 roku. – Ten dokument miał dotyczyć zrzeczenia się roszczeń wobec Niemiec – wskazywał mec. Hambura, podkreślając przy tym, że jego moc prawna jest wątpliwa. – Wtedy doktryna sowiecka uznawała tylko jedno państwo niemieckie, czyli Niemiecką Republikę Demokratyczną. Dokument nie mógł zatem dotyczyć NRF, a obecnie RFN – dodawał gość PR24.
– To sprawa, która powinna zostać rozliczona – mówił z kolei na naszej antenie prof. Wiesław Wysocki. – Zobowiązania pojawiają się tam, gdzie doszło do przestępstwa. Niemiecka napaść i okupacja Polski musi powodować skutki prawne. Jeżeli do niedawna, do 2015 roku, była rozliczana jeszcze I wojna światowa, to II wojna światowa też powinna być załatwiona – podkreślał ekspert z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
W ostatnich dniach poseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że złożył w Biurze Analiz Sejmowych wniosek o przygotowanie ekspertyzy, dotyczącej możliwości otrzymania reparacji wojennych od Niemiec. Dokument mają wykonać specjaliści sejmowi. Sam Mularczyk zaznaczył, że Biuro Analiz Sejmowych sprawdzi, czy obecnie Polska ma prawne możliwości dochodzenia roszczeń od Niemiec za straty materialne i osobowe, które zostały wyrządzone podczas II wojny światowej.
Z prof. Wiesławem Wysockim rozmawiał Mateusz Maranowski, a z mec. Stefanem Hamburą Wiesław Molak.
Polskie Radio 24/IAR
--------------------------
Data emisji: 8.08.17
Godzina emisji: 14.15; 15.18