Prezes Instytutu Jagiellońskiego tłumaczył, że neutralność w sektorze energetycznym będzie składała się z miksu. - Technologie nie są na tyle dojrzałe, żeby w pełni zaspokoić zapotrzebowanie z energii zielonej. Ona wymaga bilansowania, jest niestabilna, nie zawsze świeci, nie zawsze wieje. Potrzeba dużo więcej i dużo tańszych magazynów energii, przytrzymania tej mocy - powiedział ekspert.
"System nie jest elastyczny"
Europoseł PiS: Polska powinna być aktywna w dyskusji nad Zielonym Ładem
Jego zdaniem pomysł na neutralność klimatyczną w 2050 roku jest mało realny również z punktu widzenia inżynieryjnego. - Nie da się dziś wybudować miksu energetycznego tylko z OZE. Natomiast technologie te bardzo mocno tanieją. Jeżeli znajdziemy rozwiązanie na przytrzymanie mocy i oddanie jej za jakiś czas, to system będzie elastyczny - podkreślił Marcin Roszkowski.
"Energia elektryczna towarem cywilizacyjnym"
Dodał, że problemem polskiego sektora energetycznego jest to, że nie może odwrócić się od węgla w ciągu kilku lat. - Krótki okres w energetyce to 10-15 lat. Nie da się odbudować systemu elektroenergetycznego z dnia na dzień. Nie da się otworzyć granicy i 100 proc. energii importować. To byłoby niebezpieczne. Długofalowo powinniśmy mieć własne źródła. Energia elektryczna jest towarem cywilizacyjnym, potrzebujemy go. Powinniśmy mieć własne źródła - podsumował gość Polskiego Radia 24.
Według pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego polskie inwestycje w infrastrukturę przesyłową gazu, energii i ropy wyniosą ponad 20 mld zł w ciągu 10 lat. Program uruchomienia energetyki nuklearnej pochłonie w tym czasie ok. 60 mld zł. Zapewnił, że mimo planowanego rozwoju źródeł gazowych, OZE oraz energetyki nuklearnej, w perspektywie najbliższych 20-30 lat węgiel pozostanie ważną częścią polskiego miksu energetycznego.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Gorący temat"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Marcin Roszkowski
Data emisji: 2.03.2020
Godzina emisji: 15.09