Jan Dziedziczak spodziewa się, że po wyborach Parlament Europejski będzie środowiskiem, w którym znajdą się ugrupowania kwestionujące dotychczasowy ład europejski.
– Mam tu na myśli przede wszystkim partie mające swoje reprezentacje we Włoszech, Szwecji, Holandii czy Francji. Nastąpi poważna zmiana i dlatego uważam, że politycy z establishmentu europejskiego będą tęsknić za takimi formacjami jak Prawo i Sprawiedliwość, które rzeczywiście są za wspólną Unią Europejską – podkreślił.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, Unia Europejska po majowych wyborach będzie bardziej skłonna do wsłuchiwania się w głos obywateli poszczególnych państw członkowskich. – Ostatnie lata, zwłaszcza obecna kadencja Komisji Europejskiej, to czas absolutnego odcięcia się od vox populi, od tego, czego chcą ludzie. Skandaliczne były słowa jednego z ważnych przedstawicieli wspomnianej instytucji, który stwierdził, że martwi go to, iż niektóre kraje zbyt tkliwie wsłuchują się w głos swoich społeczeństw. Wiele mówi to o kondycji Komisji – wskazał Jan Dziedziczak.
Decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a także zwycięstwa ugrupowań sceptycznych wobec dotychczasowej linii brukselskich polityków. To w opinii Jana Dziedziczaka "sygnały mieszkańców Europy, że nie ma zgody na dotychczasowe, odcięte od realiów, panowanie establishmentu, który chciał sprowadzić nam na głowę tysiące islamskich imigrantów".
Z Janem Dziedziczakiem rozmawiał Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/db
-----------------------------
Data emisji: 1.01.2019
Godzina emisji: 17.06