We wtorek trzy połączone komisje senackie mają się zająć ustawą o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich. Do komisji wpłynęło ponad 20 zamówionych opinii różnych instytucji i podmiotów prawnych oraz samorządowych na temat ustawy.
Poseł Adam Andruszkiewicz pytany w PR24 o to, kiedy jego zdaniem odbędą się wybory prezydenckie, stwierdził, że "mamy termin 10 maja, możliwe są drobne korekty w obrębie miesiąca maja". Gość PR24 nie krył jednak rozczarowania postawą marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który zdaniem wiceministra cyfryzacji "gra na czas".
"Marszałek Senatu gra na czas"
Senat prowadzi dziś obstrukcję, marszałek Tomasz Grodzki gra na czas. Opozycja nie chce tych wyborów tylko i wyłącznie dlatego, że ma obecnie bardzo słabe sondaże - powiedział Adam Andruszkiewicz, który przekonywał, że "opozycja nie zachowuje się propaństwowo".
Andrzej Dera: wybory korespondencyjne spełniają wymóg tajności
W audycji nie zabrakło także odniesień do aktualnej sytuacji epidemicznej związanej z pandemią koronawirusa, a także tematów bieżących, m.in. zagrożenia suszą. Prowadzący audycję Adrian Klarenbach dopytywał posła Adama Andruszkiewicza, dlaczego partie opozycyjne chcą wprowadzić stan klęski żywiołowej. - Chęć wprowadzenia stanu klęski żywiołowej to instrument opozycji polegający na graniu na czas - stwierdził Gość PR24, który nie wykluczył sytuacji, że gdy kiedyś opozycja dojdzie do władzy, to będzie dowolnie korzystała z możliwości prawnych, które daje wprowadzenie któregoś ze stanów nadzwyczajnych.
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>>Prof. Waldemar Gontarski: brak wyborów w terminie to zamach stanu
W audycji także o tym, jak wygląda kampania kandydatki na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz jak zagłosują posłowie Porozumienia 7 kwietnia w Sejmie.
Audycja: "Rozmowa PR 24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Adam Andruszkiewicz, poseł PiS, wiceminister cyfryzacji
Data emisji: 27.04.2020
Godzina emisji: 17.35
PR24/tb/PAP/IAR