Do Polski w 2018 roku może trafić rekordowa ilość węgla z zagranicy. Według statystyk w tym roku pozyskaliśmy ponad 7 mln ton "czarnego złota", w tym około 5 mln ton z Rosji.
Zdaniem Piotra Stępińskiego do niedawna mogłoby się wydawać, że mamy w Polsce węgla pod dostatkiem. - Dane wydobywcze nie napawają aż takim optymizmem. Prognozy na ten rok nie są optymistyczne. Widzimy tendencję spadkową. W zeszłym roku wydobyliśmy 65,5 tony. W tym roku przewidywania są na poziomie 60-65 ton – wyjaśniał ekspert portalu Biznesalert.pl.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że rosną potrzeby energetyczne naszego kraju. Stwierdził, że dopóki nasza energetyka opiera się na węglu to trzeba go będzie importować. - Nie tylko produkujemy mniej węgla, ale jest on coraz gorszej jakości. Ten sprowadzany obecnie z Federacji Rosyjskiej cechuje się trochę lepszymi parametrami, jeżeli chodzi o kaloryczność niż to, co my produkujemy. Pod względem bezpieczeństwa tego typu transakcje wydają się być jednak wątpliwe – zauważył Piotr Stępiński.
Więcej na ten temat w nagraniu audycji.
Gospodarzem audycji był Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/ras
_____________________
Data emisji: 04.08.2018
Godzina emisji: 13:35