Film "Bohemian Rhapsody" został uhonorowany w niedzielę w Beverly Hills Złotymi Globami za najlepszy film dramatyczny. Za najlepszą aktorkę uznano Glenn Close za rolę w filmie "Żona". Meksykański reżyser Alfonso Cuaron wygrał w dwóch kategoriach, został uznany za najlepszego reżysera, a jego film "ROMA" otrzymał trofeum dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. W tej kategorii kandydował również polski film "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego.
Złote Globy to nagrody filmowe przyznawane przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej.
Łukasz Adamski komentował tegorocznych laureatów i przegranych. - Wszyscy spodziewali się, że doceniony zostanie fantastyczny film Bradleya Coopera "Narodziny gwiazdy" z Lady Gaga w głównej roli, niestety, tak sie stało. Cieszy uznanie dla Christiana Bayle’a za rolę Dicka Cheney'ego w filmie "Vice", ale żałuję, że ten film nie dostał więcej nagród, był głównym faworytem z sześcioma nominacjami. Mam nadzieję, że zostanie doceniony podczas rozdania Oskarów, to najlepszy film polityczny ostatnich lat – podkreślał gość.
Krytyk wspomniał o spodziewnej rywalizacji w kategorii najlepszy film zagraniczny pomiędzy "Zimną wojną" Pawlikowskiego i filmem Alfomso Cuarona. – "ROMA" będzie triumfowała na Oskarach, ten film to arcydzieło, z pewnością dostanie nagrodę nie tylko dla filmu zagranicznego. Pamiętajmy jednakże o Joannie Kulig, która również ma szansę na Oskara, trwa jej intensywna promocja w Hollywood, może wreszcie doczekamy się polskiej aktorki, która osiągnie tutaj naprawdę duży sukces -.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Łukasz Sobolewski.
PR24/ka
____________________
Data emisji: 07.01.2019
Godzina emisji: 12:50