Wiceminister kultury Jarosław Sellin przebywa z wizytą w Austrii, gdzie dziś odwiedzi miejsca pamięci na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen. Polska delegacja, w skład której wchodzi również wiceminister spraw zagranicznych spotka się z przedstawicielami lokalnych władz, austriackiej Polonii oraz złoży kwiaty przy pomnikach i tablicach polskich ofiar. Rozmowy ze stroną austriacką będą dotyczyły omówienia planów upamiętnienia tego miejsca zagłady w ramach wieloletniej koncepcji zagospodarowania Mauthausen.
Prof. Magdalena Gawin: Austria poza wszelkimi standardami europejskimi ws. obozów koncentracyjnych
- Jednym z elementów niszczenia polskiego państwa i narodu miała być eksterminacja elit intelektualnych. Gusen był nazywany przez Niemców obozem polskim. Wymordowano tam w potworny sposób około 28 tys. Polaków, głównie naukowców, profesorów i księży - podkreślił Piotr Dmitrowicz. Historyk zaznaczył, że "nieprzypadkowo ten obóz nazywany jest niemieckim Katyniem". - Tam dokonywano eksperymentów naukowych i zabijano Polaków w wymyślny sposób. Jest to miejsce dramatyczne - dodał.
Gość programu zauważył również, że Mauthausen-Gusen dzisiaj wygląda przerażająco. - Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, że w Polsce na miejscu jakiegokolwiek obozu koncentracyjnego powstaje osiedle mieszkaniowe - ocenił Piotr Dmitrowicz.
Więźniowie Mauthausen-Gusen wykonywali ciężkie prace w kamieniołomie oraz fabrykach, głównie zakładach zbrojeniowych. Umierali z powodu złych warunków bytowych, chorób i epidemii. Byli też ofiarami masowych egzekucji oraz eksperymentów pseudomedycznych. W Mauthausen-Gusen i podobozach zmarło przynajmniej 90 000 więźniów. Polacy byli najliczniejszą grupą narodowościową. Jest to znaczące miejsce eksterminacji polskiej inteligencji.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/IAR/jp
--------------------------------
Data emisji: 12.02.19
Godzina emisji: 13.35