Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Oświęcimiu przed głównymi uroczystościami z okazji 75-lecia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. Po spotkaniu Andrzej Duda przekazał, że jednym z tematów rozmów była sytuacja na Ukrainie - w szczególności na obszarze okręgów Donieckiego, Ługańskiego i okupowanego Krymu - oraz relacje z Rosją.
Podkreślił, że Polska jednoznacznie domaga się powrotu do integralności terytorialnej Ukrainy. Sprawy polityki regionalnej i relacji Polski z Rosją komentował w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz.
Prezydent Andrzej Duda: mam nadzieję, że prób zakłamywania historii więcej nie będzie
"Potrzeba polityki historycznej całego regionu"
Ekspert ds. wschodnich podkreślił, że w obliczu ofensywy propagandowej Rosji przeciwko Polsce potrzebna jest współpraca państw całego regionu Europy Środkowej w sprawie polityki historycznej.
- Powinniśmy starać się opowiadać historię regionu, nie tylko Polski, razem z naszymi sąsiadami - państwami bałtyckimi, z Ukrainą. To nie jest łatwe zadanie, bo wiadomo, jakie tu są zaszłości, ale po drugiej stronie - czyli tych państw - jest zapotrzebowanie na rolę Polski jako głosu regionu - mówił Marek Budzisz.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Prezydent Litwy nie pojedzie do Izraela na obchody wyzwolenia Auschwitz-Birkenau
Na podkreślenie swoich słów przytoczył artykuł wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy, który zaapelował o wspólną walkę Polski i Ukrainy z rewizjonizmem historycznym. W podobny sposób odczytuje się też postawę państw bałtyckich w kontekście konferencji w Yad Vashem. Prezydent Litwy zrezygnował z udziału w forum w Izraelu. Litwę - podobnie jak Łotwę - reprezentował szef parlamentu. Do Jerozolimy nie pojechał także prezydent Estonii.
Porażki Putina
Marek Budzisz stwierdził, że to, co obecnie obserwujemy, jeśli chodzi o politykę historyczną Rosji oraz państw regionu, to porażka Władimira Putina. Przywódca Rosji w grudniu spotkał się z przywódcami Wspólnoty Niepodległych Państw (która me być swoistym kontynuatorem ZSRR) i próbował ich przekonać do wspólnej narracji wymierzonej w Polskę.
To nie zostało przez państwa WNP podchwycone. Odrzuciła to nawet Białoruś, chociaż jest uznawana za przyjaciela Rosji. Prezydent Aleksandr Łukaszenka stwierdził, że "wielka wojna ojczyźniana, do której tak lubi nawiązywać Putin, to nie była wojna Białorusinów, to była wojna narzucona Białorusinom przez imperium Stalina" - jak mówił ekspert.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Benjamin Lesser: mówienie, że Polska współuczestniczyła w Holokauście jest błędne
Zapytany o narrację dotyczącą wydarzeń w Yad Vashem, Marek Budzisz stwierdził, że przedstawione to będzie jako zwycięstwo. - Natomiast czy obiektywnie można się z takim poglądem zgodzić, to jest to już wątpliwe. Rosji nie udało się narzucić tej narracji, którą chciała narzucić - podkreślił.
Stwierdził też, że tę sytuację można wykorzystać do kreowania polityki historycznej wspólnie z sąsiadami w regionie Europy Wschodniej.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich)
Data emisji: 27.01.2020
Godzina emisji: 14.36
IAR, PR24, jmo