Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Barański 11.08.2020

"Łukaszenka walczy o zachowanie władzy". Kamil Kłysiński o sytuacji na Białorusi

- Spirala przemocy i gniewu na Białorusi jest na tyle duża, że ludzie ponownie wyjdą na ulice. Możemy spekulować, czy będzie ich mniej i czy będą bardziej zdeterminowani?  - powiedział w Polskim Radiu 24 Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich, który komentował sytuację po wyborach prezydenckich w kraju rządzonym od 26 lat przez Alaksandra Łukaszenkę.

Posłuchaj

18:41 KŁYSINSKI.mp3 11.08.2020 Kamil Kłysiński: Spirala przemocy i gniewu na Białorusi jest na tyle duża, że ludzie ponownie wyjdą na ulicę. (Temat Dnia / Gość PR24)

 

Na Białorusi kontynuowane są protesty po niedzielnych wyborach prezydenckich. W poniedziałek i w nocy z poniedziałku na wtorek ponownie dochodziło do starć demonstrujących ze służbami bezpieczeństwa lojalnymi Alaksandrowi Łukaszence.

Tylko w Mińsku na ulice wyszły tysiące osób. Podczas starć protestujących z policją w stolicy zginęła jedna osoba.

W demonstracjach nie bierze udziału główna kandydatka opozycyjna w wyborach Swiatłana Cichanouska. Cichanouska, złożyła protest do białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej, w którym zażądała odwołania wstępnych wyników wyborów prezydenckich oraz ponownego przeliczenia głosów, po czym wyjechała na Litwę. Potwierdził to minister spraw zagranicznych tego kraju. Sama Cichanouska zaprzecza, że została zmuszona do wyjazdu z Białorusi. Wcześniej takie informacje podawali przedstawiciele jej sztabu wyborczego.

"Ludzie na Białorusi mają już dość"

Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich wyjaśniał, kim jest Swiatłana Cichanouska i czy w obserwowanej na Białorusi próbie sił może odegrać kluczową rolę. Mówił o tym, że w dużej polityce znalazła się zupełnie przez przypadek, a miało to związek z faktem aresztowania jej męża, popularnego, antyrządowego blogera, Siarhieja Cichanouskiego.

Waszczykowski.jpg
"Nie możemy być obojętni". Waszczykowski o sytuacji na Białorusi

Jest osobą nową w białoruskiej polityce, jest pozbawiona doświadczenia politycznego, charyzmy oraz umiejętności prowadzenia pewnej gry politycznej, nie mówiąc o przewodzeniu tłumom na ulicach podczas demonstracji - charakteryzował główną rywalkę Alaksandra Łukaszenki w zakończonych wyborach prezydenckich Kamil Kłysiński. - Ta atmosfera przedrewolucyjna przerosła ją, w Mińsku była przybita. Odpowiadała w sposób smutny. Było widać, że sobie nie radzi. W ludzkim sensie należy to zrozumieć, że ewakuowała się na Litwę do swoich dzieci, które tam wywiozła - dodał.

Gość PR24 był też pytany o status Alaksandra Łukaszenki. - Łukaszenka jest na miejscu i walczy o zachowanie władzy. Teraz to dla niego absolutnie cel numer jeden. Spirala przemocy i gniewu jest jednak na tyle duża, że ludzie ponownie wyjdą na ulicę. Możemy spekulować, czy będzie ich mniej i czy będą bardziej zdeterminowani? - powiedział Kamil Kłysiński, który podkreślał, że ludzie na Białorusi mają już dość życia bez perspektyw. - Buntuje się też prowincja: Lida, Pińsk, Baranowicze, Słonim... - To nowość - podkreślał analityk OSW.

W audycji także o potencjale i roli, jaką ma do odegrania opozycja na Białorusi.

***

Zgodnie ze wstępnymi wynikami wyborów, ogłoszonymi przez białoruską Centralną Komisję Wyborczą, rządzący krajem od 26 lat Alaksandr Łukaszenka wygrał głosowanie, zdobywając ponad 80 procent głosów. Protestujący uznają wybory za sfałszowane. Wyników wyborów nie uznaje także główna kandydatka opozycyjna Swiatłana Cichanouska, która według białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej otrzymała 9,9 procent głosów. 

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadząca: Magdalena Złotnicka
Gość: Kamil Kłysiński, Ośrodek Studiów Wschodnich
Data emisji: 11.08.2020
Godzina emisji: 13:09

Polskie Radio 24/tb/IAR/PAP