Gość PR24 odniósł się do zapowiadanych na piątek w Warszawie manifestacji zwolenników aborcji. Jego zdaniem, policja powinna zachować się tak, jak do tej pory, czyli nie prowokować, dać się "wyszumieć" protestującym. - Są środowiska, próbujące sterować tymi manifestacjami. One oczekują, że w świat pójdą zdjęcia brutalnej policji katującej niewinne dziewczyny - podkreślił publicysta.
"Celem jest eskalacja"
Zauważył, że celem inicjatorów tego buntu, jest eskalacja i wywołanie wrażenia, że władza w Polsce jest opresyjna, że jest dyktaturą, walczącą z własnym społeczeństwem. - Tak oczywiście nie jest, dlatego dotychczasowe postępowanie policji jest na miejscu - mówił Piotr Gursztyn.
Liderka Strajku Kobiet: naszym głównym postulatem jest dymisja rządu, dzisiaj jest dzień mobilizacji
Dodał, że jest zwolennikiem aktywności państwa i osoby zatrzymany, powinny stanąć przed sądem, a prokuratorzy powinni być aktywni. - Mówię o taktyce, nie o pobłażliwości. Ten protest powinien sam się skompromitować, co skądinąd się dzieje - zauważył.
"Dalsze przykręcanie obostrzeń"
Zdaniem publicysty, rząd ma wiedzę, najlepszą w Polsce, na temat rozwoju wydarzeń i danych, współpracuje z ekspertami. - Jestem zwolennikiem dyscypliny społecznej i utrzymywania dystansu. Mamy gigantyczną skalę zakażeń, a po protestach siewców śmierci, będziemy mieć ich jeszcze więcej. Sądzę, że będzie więc dalsze przykręcanie obostrzeń, ale z pamięcią, by nie zaszkodzić gospodarce - mówił gość PR24.
13:41 PR24_MPLS 2020_10_30-11-43-46.mp3 P. Gursztyn o protestach zwolenników aborcji ("Gość PR24")
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadząca: red. Magdalena Złotnicka
Gość: red. Piotr Gursztyn (TVP)
Data emisji: 30.10.2020
Godzina: 11.43