Ewa Kubasińska od 1980 roku należała do Związków Zawodowych Wybrzeża. Za swoją działalność opozycyjną została aresztowana 20 grudnia 1981 roku. Niecałe dwa miesiące później otrzymała wyrok 10 lat więzienia i 5 lat pozbawienia praw publicznych. Był to najwyższy wyrok w Polsce. W lipcu 1983 roku została objęta amnestią. Od 1988 roku mieszka we Francji.
Dr Grzegorz Majchrzak: mamy problem z rozliczeniem sędziów i prokuratorów stanu wojennego
Ewa Kubasiewicz w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim zwraca przede wszystkim uwagę na konieczność edukacji młodzieży o czasach Polski Ludowej. Uważa, że gdyby społeczeństwo wiedziało więcej o tamtych czasach to wielu ludzi odpowiedzialnych za zbrodnie z tamtego okresu nie byłoby bezkarnych. Jako przykład podaje prokuratora i sędziego, którzy skazywali ją w stanie wojennym. Mimo wniosku prokuratora o 9 lat więzienia, sędzia wymierzył karę 10 lat. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 świadomość takich sytuacji spowodowałby znacznie mniejszy opór przed reformą sądownictwa. -Myślę, że gdyby ludzie wiedzieli jaka jest jego przeszłość nie byłoby takich protestów - powiedziała.
- Uważam, że powinno się w szkole opowiadać o tym co się działo w PRL-u, co się działo w stanie wojennym. Nie trzeba daleko szukać, mój brat został zamordowany przez UB. (…) Takich przykładów jest bardzo wiele - zaznacza.