Dr Lukáš Vomlela: możemy być świadkami eskalacji w relacjach czesko-rosyjskich

Czechy zdecydowały, że w placówkach w Rosji i w Czechach będzie taka sama liczba dyplomatów. Rosjanie mają czas do końca maja na wyrównanie liczby dyplomatów i pracowników w placówkach. Według czeskiego MSZ w rosyjskiej stolicy po wzajemnym wydaleniu dyplomatów obu krajów jest pięciu dyplomatów, w tym ambasador, oraz 19 pracowników administracyjno-technicznych. W Pradze jest 27 rosyjskich dyplomatów i 67 pracowników.

Atak GRU w Czechach. "To może być wierzchołek góry lodowej. Reakcja na ten akt terroru to test dla NATO, UE"

Kryzys w stosunkach czesko-rosyjskich rozpoczął się po ujawnieniu uzasadnionych podejrzeń, że rosyjscy agenci wywiadu stali za wybuchem w składzie amunicji w 2014 roku, w którym zginęło dwóch obywateli Czech.

- Relacje czesko-rosyjskie, pod pewnymi względami, były napięte już od dłuższego czasu. Jednak punktem zwrotnym był raport o eksplozji w składzie amunicji. Był to wielki szok dla czeskiego społeczeństwa. (...) Oburzenie jest bardzo duże, opinia publiczna jest po stronie reakcji czeskiego rządu - wskazał dr Lukáš Vomlela.

Przyznał, że reakcja czeskiego MSZ była jedyną możliwą. W rozmowie z Łukaszem Sobolewski dr Vomlela przyznał, że można ją również zaliczyć do najbardziej ostrych, które mogą nastąpić w pierwszej fazie sporu między Czechami a Rosją.

- Trudno jednak powiedzieć, dokąd będzie to wszystko zmierzało. W dużej mierze zależy to od kolejnych kroków i działań rosyjskiej dyplomacji. Do tej pory były również zdecydowane, więc możemy być świadkami eskalacji wzajemnych stosunków - stwierdził gość Polskiego Radia 24. 

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Gość: dr Lukáš Vomlela, Instytut Administracji Publicznej i Polityki Regionalnej, Uniwersytet Śląski, Wydział w Opawie
Data emisji: 25.04.2021
Godzina emisji: 09.33

Polskie Radio 24/db