Autorka tych słów pierwsze imię dostała na cześć hrabianki walczącej w powstaniu listopadowym, Emilii Plater. Drugie, na pamiątkę Urszulki Kochanowskiej. Później, w szkole, mówili do niej Milucha, Berta, Kicha, Gizia. Jednak wszyscy byli zgodni co do tego, że jest dziewczyną fechtowną, czyli pyskatą. Obdarzoną urokiem osobistym, talentem i bardzo dobrym gustem.
– Interesuje mnie tylko sztuka. Rodzina, najbliżsi, przyjaciele – to tez jest sztuka. Ja również jestem takim dziełem sztuki. Ciągano mnie od urodzenia do filharmonii. Ciotki mówiły jej: "zwariowałaś". A ja jestem jej bardzo wdzięczna, bo kiedy jest mi źle, to idę właśnie do filharmonii – mówi Emilia Krakowska.
Dlaczego gość Katarzyny Stoparczyk nosi panieńskie nazwisko swojej mamy? Komu obiecała, że uczyni je sławnym? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Myślidziecka 3/5/7
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Emilia Krakowska (aktorka filmowa, estradowa i teatralna)
Data emisji: 28.09.2019
Godzina emisji: 8.10