Gość PR24 mówił między innymi o możliwych dalszych scenariuszach, gdyby wybory prezydenckie nie odbyły się w konstytucyjnym terminie. - To, co dziś przeżywamy jest zupełnie nietypowe w państwach gdzie wybory odbywają się również w czasach zarazy - powiedział.
Jak dodał, nie ma konstytucyjnych możliwości, by stan wyjątkowy wprowadzić na wybory. - Nie może być tak, że wbrew konstytucji przesuwamy wybory, chyba żeby zmienić konstytucję, ale tego opozycja nie chce - zauważył.
"Nie ma przeciwwskazań epidemicznych". Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o wyborach korespondencyjnych
"Klęska Kidawy-Błońskiej"
Odnosząc się do ostatnich wydarzeń wokół byłego wicepremiera Jarosława Gowina, który chciał przesunięcia wyborów, prof. Ryba powiedział, że trudno oceniać ten ruch. Mówiąc o ostatnich sondażach, w którym prezydent Andrzej Duda wygrywa w pierwszej turze politolog stwierdził, że mówienie, iż wybory nie mogą się odbyć w maju, pogłębia klęskę kandydatki PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
- Wybór kandydatki i prowadzanie jej w tak katastrofalny sposób, odbije się na finansach, porażka uruchomi wewnętrzne siły i Grzegorz Schetyna zrobi rozliczenia wewnątrz partii - powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Audycja: "Północ południe"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Prof. Mieczysław Ryba (KUL)
Emisja: 21.35
PR24/jj