Dlaczego kocha filmy Felliniego?
Małgorzata Bogdańska jest absolwentką Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. Do 1986 roku grała w warszawskim Teatrze Ochota. Wraz z Markiem Koterskim, prywatnie mężem, założyła Teatr w Walizce, gdzie wystawia monodramy, m.in. "Nie lubię pana, Panie Fellini" o Giulietcie Masinie, żonie reżysera. - Ja wymyśliłam tytuł, ponieważ po przejrzeniu materiałów, wchodząc w rolę, ćwicząc, stwierdziłam, że go nie lubię - że można kogoś kochać, a go nie lubić - wyjaśniła aktorka. - Mam prawo również ocenić go jako człowieka. Nie chodzi o to, żeby nie oglądać jego filmów, bo on przecież stworzył Giuliette. Sam mówił, że zakłada jej maski - dodała.
Rozmówczyni Jolanty Fajkowskiej nadmieniła, że to ona zaraziła męża fascynacją do Giulietty Masiny. - Ten spektakl jest o wszystkich zranionych i skrzywdzonych kobietach tego świata. Mojego męża najbardziej zainteresowało, że "geniusz usprawiedliwia wszystko" - dodała Małgorzata Bogdańska.
jdStudio/Youtube
Dlaczego warto być aktorem?
Zdaniem Małgorzaty Bogdańskiej zawód aktora trzeba kochać, mimo tego, że nie zawsze będą spływały propozycje zagrania w filmie bądź serialu. - Jeżeli ktoś wykonuje ten zawód bo chce zarabiać duże pieniądze, to jak nie będzie miał pracy to będzie załamany. Ja nie wyobrażam sobie pracy w innym zawodzie - podkreśliła.
Aktorka w dalszej części wywiadu opowiadała o miłości do Marka Koterskiego,o współpracy na linii reżyser - aktorka, o cyrkowym marzeniu zrealizowanym w monodramie "Nie lubię pana, panie Fellini" i nauce języka włoskiego.
***
Tytuł audycji: Już taka jestem
Prowadzi: Jolanta Fajkowska
Gość: Małgorzata Bogdańska (aktorka)
Data emisji: 06.02.2020 r.
Godzina emisji: 21.33
ans