- Wygląda na to, że ma poparcie, ponieważ po spotkaniu z premier usztywnił stanowisko i bardzo wyraźnie powiedział, że nie będzie żadnych ustępstw - uważa Renata Kim z "Newsweeka".
Gość Trójki oczekuje, że obie strony jak najszybciej usiądą do rozmów i ustalą warunki otwarcia gabinetów, bo obecna sytuacja to skandal. Kim zwróciła uwagę na fakt, że o ile w dużych miastach pacjenci mogą sobie poradzić, o tyle w małych jest autentyczny dramat. - To jest niedopuszczalne, żeby ludzie musieli jeździć kilkadziesiąt czy nawet kilkanaście kilometrów w poszukiwaniu lekarza, który otworzy gabinet - powiedziała.
Kim przyznała, że ma "rozerwane serce", bo uważa, że i minister, i lekarze mają swoje racje. Jest jednak zdania, że należy dać szansę pakietowi onkologicznemu, który leży u podstaw konfliktu, bo jest on bardzo potrzebny, nawet jeśli niedopracowany. Komentatorka wini obie strony za eskalowanie konfliktu, choć negocjacje trwały od 6 miesięcy.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
- Ewa Kopacz wybrała chytrą taktykę - uważa Piotr Semka z "Do rzeczy". Przyjęła Arłukowicza, ale sama nie wystąpiła przed kamerami, nie poświadczyła poparcia dla ministra. W ten sposób zostawiła sobie furtkę, żeby się go pozbyć, jeśli mu się nie powiedzie. Semka zwrócił też uwagę na fakt, że Ewa Kopacz mogła wymienić ministra przy formowaniu swojego rządu. - To, że Arłukowicz sobie nie radzi, to nie jest żadna sensacja - ocenił gość "Komentatorów".
- Ten kryzys jest dla bardzo niewygodny dla Ewy Kopacz - powiedział Semka. Jego zdaniem premier traci wizerunkowo i powinna przejąć inicjatywę. W tej chwili nie wiadomo, jaki jest jej stosunek do sporu.
Piotr Semka podkreślił, że nie podoba mu się język ministra Arłukowicza. - Padły sformułowania, że lekarze występują przeciwko interesom Polski. Minister Arłukowicz wymachuje pięścią, używa języka bardzo konfrontacyjnego. To oddala od rozmów - twierdzi komentator Trójki.
Gośc przypomniał także, że lekarze, zakładając gabinety, musieli wziąć kredyty, a często zainwestować oszczędności życia i wytykanie im teraz, że są biznesmenami, nie jest fair. - Każda działalność medyczna jest po części biznesem, po części służeniem chorym - powiedział Semka i zwrócił uwagę na to, że lekarze nie są przeciwko pakietowi onkologicznemu, ale chcą, żeby był on zbudowany na realistycznym rachunku ekonomicznym. Zdaniem komentatora minister wcześniej nie uwzględnił opinii lekarzy, tylko chciał zabłysnąć pakietem.
***
Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadził: Krystian Hanke
Goście: Renata Kim ("Newsweek"), Piotr Semka ("Do rzeczy")
Data emisji: 05.01.2014
Godzina emisji: 8.35
(fc,iwo)