Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Katarzyna Karaś 15.10.2012

"Zapowiedział pot, krew i łzy a teraz obiecuje urlopy"

Zdaniem Piotra Semki z "Uważam Rze" premier Donald Tusk pod wpływem słabych dla Platformy wyników sondaży zmienił swoje podejście.
Premier Donald TuskPremier Donald TuskPAP/Radek Pietruszka

W piątek premier Donald Tusk wygłosił tzw. drugie expose. Zapowiedział m.in. przedłużenie urlopu macierzyńskiego do roku, pieniądze na przedszkola, "nie" dla "ozusowania" tzw. umów śmieciowych, inwestycje w bezpieczeństwo, program budowy autostrad, walkę o budżet UE.
Zdaniem gościa radiowej Trójki Pawła Wrońskiego z "Gazety Wyborczej" premier zaskoczył wszystkich, ponieważ "spodziewaliśmy się wielkiej mowy politycznej, a tzw. drugie expose okazało się zupełnie niepolityczne". - To było bardzo techniczne przemówienie, naładowane treścią. Nie porwało, ale było bardzo ważne. Zarysowanych zostało parę elementów, dosyć kontrowersyjnych z punktu widzenia dotychczasowego postrzegania Donalda Tuska i jego rządu - ocenił. Wśród tych "kontrowersyjnych" elementów Wroński wymienił wzmacnianie inwestycji podczas kryzysu, które "idzie w poprzek tego, co do niedawna mówił Tusk o niedosypywaniu pieniędzy".
Według Piotra Semki z "Uważam Rze" Donald Tusk, który kiedyś przekonywał do zaciskania pasa i obiecywał pot, krew i łzy, pod wpływem sondaży zamienia się w kogoś, kto obiecuje roczne urlopy macierzyńskie. - Dwa tygodnie temu PO trzęsła się ze śmiechu wskazując, że Kaczyński prezentując swoje propozycje gospodarcze, nie informuje skąd weźmie pieniądze. Teraz można zadać te same pytanie Tuskowi - skomentował. Jak podkreślił Semka obietnice, które usłyszeliśmy od premiera mają wejść w życie około 2014 roku, a do tego czasu zmieni się mnóstwo rzeczy.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Maja Borkowska.