Ursula von der Leyen uważana jest za bliską sojuszniczkę kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Pokazuje krytyczne podejście do Rosji, kładzie nacisk na kwestie bezpieczeństwa i obrony. Była zwolenniczką wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
- Można powiedzieć w skrócie, że bez Timmermansa nie byłoby von der Leyen jako szefowej Komisji Europejskiej. Mamy o tyle sukces krajów Europy Środkowej, że zablokowały one niekorzystną dla nich kandydaturę. Z drugiej strony to sukces Niemiec – dlatego że mamy – wszystko na to wskazuje – niemiecką szefową Komisji Europejskiej. W dodatku, przy wsparciu Europy Środkowej, co początkowo wydawałoby się mało prawdopodobne – powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Grosse.
Jego zdaniem, po osiągnięciu porozumienia w sprawie unijnych stanowisk, można mówić także o sukcesie Francji. - Dlatego, że Christine Lagarde będzie zastępczynią obecnego szefa Europejskiego Banku Centralnego, a dwie kolejne nominacje, czyli Borella i Michela, też są bliskie Paryżowi. Paryż wprowadził swoich sojuszników i Francuza na trzy poważne stanowiska Unii Europejskiej, Niemcy na czwarte i jedno z najważniejszych. Więc przynajmniej te dwa kraje mogą być usatysfakcjonowane – dodał profesor.
W kolejnej części audycji mówiono m.in. o światowych echach spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej. Gośćmi byli: Oskar Pietrewicz (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych) i Andrzej Talaga (Warsaw Enterprise Institute).
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Paweł Lekki.
Polskie Radio 24
---------------------
Data emisji: 02.07.2019
Godzina emisji: 20.33