Posłanka w "Salonie politycznym Trójki" komentuje wczorajszą nieudaną próbę wyboru rady nadzorczej TVP. – Proces ten jest zdecydowanie za długo prowadzony. To dziwne, że pieciu mężczyzn ma problem z podjęciem decyzji - mówi Małgorzata Kidawa - Błońska.
Gość audycji podkreśla, że jeśli KRRiT nie dokona tego wyboru do czasu ogłoszenia swojego sprawozdania za rok 2010 w czerwcu, trzeba będzie ją odwołać.
Dodaje jednocześnie, że Platformie zależy przede wszystkim na ofercie programowej polskich mediów, nie na tym jakie ugrupowanie nimi kieruje. – Zarząd powinien być przede wszystkim kompetentny.
Małgorzata Kidawa – Błońska odnosi się też do kwestii abonamentu radiowo-telewizyjnego. – W dalszym ciągu obowiązuje przepis, że ludzie powinni płacić abonament i nikt go nie zniósł.
Posłanka PO komentowała też ostatnie doniesienia o tym, że od ugrupowania odwracają się osoby znane i ludzie młodzi, którzy do tej pory je popierali. - To wcale mnie nie zaskakuje. Platforma była przez celebrytów zawsze surowo traktowana, ze względu na jej podejście do kultury. Zobaczymy co będzie jednak w czasie wyborów, na sondaże należy patrzeć z przymróżeniem oka.
Dodaje, że każda partia czasem popełnia błędy. Zdaniem posłanki, PO musi częściej podejmować trudne działanie i jednocześnie poprawić formę komunikacji ze społeczeństwem
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.
(dmc)