Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dariusz Adamski 30.01.2020

Parlament Europejski pożegnał brytyjskich posłów, zatwierdzając umowę brexitową

Parlament Europejski poparł umowę o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i pożegnał brytyjskich deputowanych. Porozumienie brexitowe poparła zdecydowana większość europosłów - 621, przeciwko było 49, wstrzymało się 13 deputowanych. Dziś brexit przypieczętują unijne kraje, ostatecznie zatwierdzając umowę. Wielka Brytania wyjdzie z Unii w nocy z piątku na sobotę w sposób uporządkowany, na zasadach określonych w porozumieniu brexitowym.

To było bardzo emocjonalne pożegnanie w Europarlamencie. Po głosowaniu i zatwierdzeniu umowy europosłowie na stojąco, niektórzy ze łzami w oczach, trzymając się za ręce, odśpiewali szkocką pieśń pożegnalną. - To głosowanie to nie jest pożegnanie, mówimy - do widzenia" - powiedział pełnomocnik Parlamentu Europejskiego do spraw brexitu Guy Verhofstadt. Podczas debaty wielu europosłom łamał się głos. - Kiedyś tu wrócę, świętując powrót Wielkiej Brytanii do serca Europy - mówiła wzruszona europoseł Molly Scott Cato. W kilku językach przesłanie o powrocie wygłosił w imieniu swoim i swoich dzieci europoseł Martin Horwood.

A eurosceptycy i zwolennicy brexitu triumfowali. - Gdy raz wyjdziemy, już nigdy nie wrócimy - mówił Nigel Farage, wyrażając nadzieję, że brexit to początek końca unijnego projektu.

Jednak takie głosy były odosobnione. Wielu europosłów mówiło o historycznym błędzie, szkodzie i wielkim smutku z powodu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, ale też podkreślało, że trzeba uszanować wolę Brytyjczyków. - Będziemy Was zawsze kochać, nigdy nie będziemy daleko od siebie - mówiła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen zwracając się do Brytyjczyków. Umowa brexitowa gwarantuje między innymi prawa Europejczyków, w tym Polaków, na Wyspach. Są też zobowiązania finansowe Londynu do wpłat do unijnego budżetu oraz gwarancje, że nie będzie kontroli na granicy irlandzkiej. Granica została przeniesiona na morze, a kontrole celne będą się odbywały w portach brytyjskich. - Umowa brexitowa to dopiero pierwszy krok, teraz ważne będzie nowe partnerstwo handlowe. Chcemy, żeby Unia Europejska i Wielka Brytania zostały dobrymi przyjaciółmi i dobrymi partnerami - podkreśliła przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Negocjacje w sprawie nowej umowy handlowej rozpoczną się zaraz po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. Władze w Londynie chcą, aby trwały 11 miesięcy, do końca roku, czyli do końca okresu przejściowego. W tym czasie Wielka Brytania, choć poza Unią, będzie związana wszystkimi europejskimi regulacjami, ale nie będzie miała prawa głosu, wpływu na nowe przepisy i podejmowane decyzje.

IAR/dad