Litwa apeluje o rezygnację z udziału w obchodach zakończenia wojny w Moskwie

W komunikacie litewskiej dyplomacji napisano, że majowa defilada w Moskwie nie będzie wyłącznie uroczystością z okazji zakończenia wojny. - Rosja lubi symbole, a celem parady będzie też uczczenie zwycięstw obecnej polityki militarnej tego państwa - stwierdził szef litewskiej dyplomacji.

MSZ Litwy przypomina o spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Zagrzebiu. Poświęcono tam sporo uwagi wspólnej polityce wobec Moskwy. Podczas nieformalnej dyskusji Linkeviczius podkreślił, że nie ma powodów do zmiany nastawienia Unii do Rosji, ponieważ Kreml nie zmienia swojej polityki zagranicznej. Według niego Rosjanie demonstrują swoją potęgę nie tylko w regionie, ale też na świecie. - Zachód nie może liczyć na partnerstwo z tym państwem, gdyż nie angażuje się ono w rozwiązywanie konfliktów, a jedynie je rozwija - stwierdził Linkeviczius zaznaczając, że mowa nie tylko o Ukrainie czy Gruzji, ale też o Syrii czy Libii.

Jego zdaniem Unia powinna nadal budować swoje stosunki z Rosją na podstawie zasad uzgodnionych w 2016 roku. Chodzi o żądanie pełnej realizacji porozumień z Mińska i wzmacnianie zdolności reagowania Wspólnoty na różne zagrożenia.

IAR/dad