Teraz kraje członkowskie sfinalizują prace nad czarną listą i po jej publikacji w unijnym Dzienniku Urzędowym będzie wiadomo kto został objęty restrykcjami. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sankcje mają być nałożone na prawie 30 osób i firm zaangażowanych w sprowadzanie migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, następnie przewożenie ich do granicy z Unią i siłowe przepychanie przez nią.
Na czarnej liście mają się znaleźć białoruskie linie lotnicze Belavia, które przodowały w procederze sprowadzania migrantów. Mimo, że w ostatnich dniach deklarowały, że nie będą przyjmować na pokład samolotów obywateli Afganistanu, Irak, Jemenu, czy Syrii latających z Dubaju na Białoruś. Restrykcjami mogą być objęte także linii z Syrii czy Iraku.
Ostrze sankcji nie dotknie natomiast tureckiego przewoźnika, który wstrzymał współpracę z Belavią i nie będzie już sprzedawał biletów migrantów na loty do Mińska. Część unijnych krajów chce, by lotnisko w białoruskiej stolicy zostało objęte sankcjami.
IAR/dad