Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Semaan 05.01.2022

Marcin Przydacz: celem konferencji szefów MSZ państw NATO jest przygotowanie się do rozmów z Rosjanami

Rzeczniczka Sojuszu Północnoatlantyckiego Oana Lungescu poinformowała, że w piątek, 7 stycznia odbędzie się wirtualne spotkanie Rady Północnoatlantyckiej (NAC) na szczeblu ministrów spraw zagranicznych

Celem piątkowej konferencji szefów MSZ państw NATO jest skoordynowanie stanowisk, omówienie sytuacji bezpieczeństwa i przygotowanie się do rozmów z Rosjanami; nie ma zgody na zmianę naszych fundamentalnych zasad jak np. suwerenny wybór sojuszy - powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

We wtorek rzeczniczka Sojuszu Północnoatlantyckiego Oana Lungescu poinformowała, że w piątek, 7 stycznia odbędzie się wirtualne spotkanie Rady Północnoatlantyckiej (NAC) na szczeblu ministrów spraw zagranicznych. Jak napisała na Twitterze, będą oni rozmawiać "o koncentracji rosyjskich wojsk na i wokół Ukrainy oraz o szerszych zagadnieniach związanych z bezpieczeństwem europejskim".

Agencja Reutera poinformowała, powołując się na anonimowego urzędnika Paktu Północnoatlantyckiego, że Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg zwołał na 12 stycznia posiedzenie Rady NATO-Rosja. 

Marcin Przydacz powiedział, że celem piątkowego spotkania szefów MSZ jest "skoordynowanie stanowisk, omówienie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa i przygotowanie się do rozmów z Rosjanami".

"Obecnie trwają wewnętrzne dyskusje w Sojuszu, Polska będzie zwracać uwagę na przyczynę obecnej sytuacji tj. gromadzenie wojsk rosyjskich na granicy ukraińskiej i eskalowanie napięcia i łamaniu zasad architektury bezpieczeństwa przez Rosję" - zaznaczył Marcin Przydacz.

Dodał, że ewentualnej dyskusji na temat obniżenia napięcia wojskowego musi towarzyszyć dalsza adaptacja wojskowa Sojuszu. "Nie ma zgody na zmianę naszych fundamentalnych zasad jak np. suwerenny wybór sojuszy" - podkreślił wiceszef polskiej dyplomacji.  

Rosja domaga się od Zachodu "gwarancji bezpieczeństwa", które miałyby wykluczać dalsze rozszerzanie się NATO na wschód, zwłaszcza o Ukrainę i inne kraje posowieckie. Rosjanie zażądali też od NATO usunięcia broni ofensywnej z tego regionu.

Waszyngton odrzucił te żądania jako nie nadające się do rozpoczęcia rozmów wskazując, że główna zasada NATO głosi, iż sojusz jest otwarty dla każdego kwalifikującego się do członkostwa kraju i żadna strona trzecia nie ma w tym przypadku prawa weta. 

PAP/ks