Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 12.09.2022

Reparacje wojenne. Wiceszef MSZ nota w sprawie będzie przekazana w ciągu kilku tygodni

Zgodnie z poleceniem premiera MSZ przygotowuje notę ws. reparacji wojennych od Niemiec - poinformował wiceszef MSZ Marcin Przydacz. Jak zaznaczył, pracują nad tym rządowi eksperci, prawnicy, a także dyplomaci z Departamentu Polityki Europejskiej. - Przekazanie noty stronie niemieckiej to perspektywa kilku tygodni - dodał Przydacz.

- Zgodnie z poleceniem pana premiera (Mateusza Morawieckiego), Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowuje tę notę, pracują nad tym nasi eksperci, prawnicy, ale także i dyplomaci z Departamentu Polityki Europejskiej. Jak tylko będzie ta nota oczywiście gotowa, przekażemy ją najpierw oczywiście do oceny pana premiera, następnie do strony niemieckiej, oczekując konstruktywnej reakcji - podkreślił w poniedziałek wiceminister SZ, pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia na jakim etapie jest w tej chwili sprawa reparacji.

Przydacz wyraził nadzieję, że "dialog polsko-niemiecki wokół spraw historycznych będzie konstruktywny, a nie emocjonalną reakcją na sprawy ważne dla wszystkich Polaków". - Niemcy oczywiście poczuwają się do odpowiedzialności za wywołanie II wojny światowej, ale za poczuciem odpowiedzialności nie mogą iść tylko słowa, ale powinnam iść także reakcja w postaci tej konstruktywnej dyskusji o reparacjach - zaznaczył. Pytany o perspektywę czasową, w jakiej nota może trafić do strony niemieckiej, ocenił, że według niego chodzi o perspektywie kilku tygodni.


Posłuchaj
00:29 11935700_1.mp3 Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz poinformował, że nota dyplomatyczna w sprawie reparacji wojennych od Niemiec będzie gotowa w ciągu kilku tygodni (IAR)

 

Wiceszef MSZ został też poproszony o wyjaśnienie, jaka jest waga takiego wystąpienia i jak jest postrzegane w języku dyplomatycznym. "- o jest oficjalne stanowisko państwa. Nota dyplomatyczna świadczy o tym, że dane państwo właśnie z takim stanowiskiem występuje. To już nie są tylko dywagacje publicystyczne, czy dyskusja polityczna, parlamentarna, tylko wraz z wystosowaniem noty dane państwo przedstawia swoje stanowisko w sposób oficjalny i w naturalny sposób oczekuje się reakcji państwa, w tym wypadku naszego sąsiedniego państwa niemieckiego na tę notę - mówił Przydacz.

Przydacz: ta nota musi być dobrze przygotowana

W tym kontekście zaznaczył, że także z powodu tych przesłanek, "ta nota musi być dobrze przygotowana". - A mając świadomość, że ten raport jest dość obszerny, bo składa się z trzech tomów, zależy nam na tym, żeby ten dokument był przygotowany jak najlepiej - powiedział wiceminister SZ.

1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. Jak informował premier Mateusz Morawiecki, wkrótce ma być też przygotowana i wysłana do Niemiec oficjalna nota dyplomatyczna.


PAP/dad